Komunikator Google Duo ładuje w Google Play

Zapowiedziany na majowym Google I/O komunikator Duo pojawił się w repozytorium aplikacji dla Androida.  Pytanie, czy zrewolucjonizuje on wideo rozmowy?

Odpowiedź na postawione w leadzie pytanie nie będzie łatwa. To pewne, ale patrząc na możliwości nowego, no dobrze – nie tak nowego, ale świeżo upublicznionego komunikatora od Google’a, można wywnioskować, że są ku temu spore szanse. Przekonajcie się.

Zamieszanie czy celowe działanie?

Przeglądając portfolio usług giganta z Mountain View można odczuć lekkie zażenowanie. Tak, piszę to ja – zagorzały fan rozwiązań Google, a co za tym idzie „coś jest na rzeczy”. Teraz na poważnie – firma zdaje się gubić w liczbie komunikatorów i co rusz prezentuje kolejny produkt lub zmienia funkcję już obecnych. Przy czym nie naprawdę dzieżko doszukać się tutaj prawidłowości wykazujących intencje podmiotu, co absolutnie nie oznacza, że ich nie ma. Przeciwnie – wydaje się, że Google ma w tym wszystkim cel. Jaki?

Aplikacja do wszystkiego równa się aplikacja do niczego

Brzmi przekomicznie, ale tak właśnie rozumuje wyszukiwarkowy gigant. Okazuje Po bliższym zapoznaniu się z tym, co oferują poszczególne komunikatory łatwo dojdziemy do wniosku, że każdy z nich odpowiada za zupełnie inny model komunikacji. Pakowanie wszystkich wariantów do jednego produktu, mogłoby skończyć się jego zwyczajnym zaśmieceniem, czego absolutnie nie życzą sobie userzy. Patrząc na to z przedstawionej przeze mnie perspektywy łatwo dojść do wniosku, że działania Google są podyktowane troską o usera i wygodę użytkowania poszczególnych aplikacji.

Reasumując – firma postanowiła wydać kilka produktów, z których każdy dedykowany jest zupełnie innemu modelowi komunikacji. Zastanawiacie się pewne, czemu będzie służył najnowszy z nich – Duo? Spieszę z wyjaśnieniami…

Duo – po co mi to?

http://www.youtube.com/watch?v=CIeMysX76pM

Tytułowy komunikator ma służyć bezpośredniej komunikacji wideo pomiędzy użytkownikami indywidualnymi. Można by rzec, iż jest on dedykowany raczej luźniejszym rozmowom, aniżeli poważnym  pertraktacjom biznesowym. Dlaczego? Po pierwsze prostota – nie znajdziemy tutaj kilkudziesięciu ustawień, wszystko zostało sprowadzone do prawdziwego minimum. Dodatkowo, aby korzystać z Duo nie trzeba nawet zakładać konta Google, wystarczy numer telefonu. Zgadza się – chcąc zaprosić znajomych do „zabawy” wystarczy wybrać odpowiedni kontakt z książki telefonicznej wbudowanej w system. Wygodniej się nie  da.

Kolejną rzeczą wartą uwagi jest opcja „Puk, Puk”. Pozwala ona na wyświetlenie rozmówcy (nawiązującego połączenie) jeszcze przed właściwym odebraniem „rozmowy”. Brzmi zabawnie, ale pomyślcie jakże wygodne i przydatne może być wspomniane rozwiązanie. W zależności od tego, czy treść streamu będzie dla nas interesująca, możemy dołączyć do rozmowy lub zwyczajnie ją odrzucić. Istotne jest przy tym to, iż możliwe będzie połączenie jedynie dwóch użytkowników. Google nie wspomniało słowem o przyszłej implementacji rozmów grupowych. Do tego celu służy inny produkt – Hangouts.

Chętni?

Jeśli zainteresował was opisany powyżej komunikator, mam dla was świetną wiadomość. Otóż możecie pobrać go już dziś – wystarczy udać się pod ten adres i pobrać aplikację z zasobów Google Play Store.

Niezależnie od tego, czy zostaniecie z programem na dłużej, czy zwyczajnie go porzucicie, warto zapoznać się z jego możliwościami, do czego gorąco was zachęcam.

Źródło: Google

_______________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór produktów w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.