You are here
Hoverbike – motocykl, któremu bliżej do drona. News 

Hoverbike – motocykl, któremu bliżej do drona.

Gdy myślimy o przyszłości często wyobrażamy sobie znaczne ilości różnych latających pojazdów dostępnych dla każdego uczestnika ruchu. Ale jakie tak naprawdę mamy szansę, żeby przemieszczać się jak Jetsonowie?

Okazuje się, że całkiem duże, a takie możliwości zawdzięczamy między innymi dronom. W 2011 roku Nowozelandczyk Chris Malloy stworzył pierwszy prototyp hoverbike’a – latającego motoru opartego o konstrukcje ze śmigłami, które napędzają drony oraz silnik z motoru BMW o pojemności 1200 centrymetrów sześciennych. Autor oryginalnego pomysłu spotkał się z tak pozytywnym odzewem, że postanowił założyć firmę w Berkshire, po części ufundowaną z pieniędzy zebranych na serwisie Kickstarter, której celem stało się wyprodukowanie seryjne latających motorów. Firma obecnie produkuje cztero-wirnikowe drony, których design ma być podstawą dla konstrukcji hoverbike’a.

 
http://www.youtube.com/watch?v=t7U-DI5epEM
 
Co ciekawe projektem hoverbike’a zainteresowała się bardzo żywo armia amerykańska, która zdecydowała się partnerować firmie Malloy’a przy stworzeniu funkcjonujących latających motorów. Obecnie jeszcze prototypy nie są w stanie unieść człowieka, jednak twórcy twierdzą, że są na dobrej drodze – na razie pracują nad stabilnością lotu oraz osiągnięciem wymaganej wydajności silników elektrycznych potrzebnej do uniesienia dorosłego człowieka.
 
Produkt ma być znacznie bezpieczniejszy od pozostałych maszyn latających, w razie kolizji czy przerwy lotu wirniki nie spowodują krzywdy dzięki specjalnej obudowie. Na razie nie znamy ceny ani przewidywanej daty sprzedaży, wiemy jednak, że twórcy starają się, aby urządzenie było niedrogie i dostępne dla wszystkich. Największym problemem twórców będzie dostarczenie do śmigieł takiej ilości energii, żeby móc unieść człowieka i jeszcze mieć możliwość komfortowego lotu przynajmniej przez kilkadziesiąt minut nie uzupełniając prądu lub benzyny (zależnie na co zdecydują się projektanci).
 
Źródłó: guardian/technology
 
 
 

___________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz

zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

 

Related posts

Leave a Comment