Huawei P40 Pro na renderach wygląda obłędnie
Niezależnie od tego, czy lubimy Huawei, czy nie, trzeba oddać firmie to, że potrafi tworzyć zjawiskowe smartfony. Jeśli smartfon Huawei P40 Pro faktycznie będzie wyglądał tak jak na jeszcze gorących renderach, wróżę mu sukces. Oczywiście, jeśli na przeszkodzie nie stanie rząd USA, co jest niestety więcej niż prawdopodobne.
Za sprawą leakstera @OnLeaks i serwisu 91Mobiles możemy zapoznać się z renderami ukazującymi pewne cechy nadchodzącego flagowca chińskiego producenta elektroniki użytkowej. Huawei P40 Pro, bo o ten konkretny model chodzi, ewidentnie czerpie z rynku najciekawsze i najbardziej efektowne rozwiązania. Zobaczcie sami.
Huawei P40 Pro na renderach
Zakładając, że grafiki prezentują rzeczywisty obraz urządzenia, w smartfonie znajdziemy niemal bezramkowy ekran. Mało tego, zostanie od zakrzywiony do rogów obudowy właściwie z każdej strony. Wyjątek stanowią krawędzie, ale i tak uważam, że wygląda to lepiej niż dobrze. Na spodzie w centralnym punkcie znajdziemy gniazdo USB-C. Po jego prawej stronie umiejscowiono głośnik, po lewej zaś wysuwaną tackę na kartę SIM.
Równie interesujący jest tył smartfona. Nie każdemu przypadnie jednak do gustu prostokątny moduł aparatu. Wiele osób uważa tego typu rozwiązania za szpecące, ale ja zamierzam bronić ich rękoma i nogami. Nie wiedzieć czemu, ale mam ogromną sympatię do tego smaczku konstrukcyjnego. Nie jest przy tym istotne, czy stosuje go Huawei, czy Apple. Jest to jednak wyłącznie kwestia gustu.
Specyfikacja jest oczywiście tajemnicą, ale za sprawą przecieków dowiedzieliśmy się, że Huawei P40 Pro otrzyma ekran o współczynniku screen-to-body ratio równym 98% z odświeżaniem na poziomie 120 Hz. Nie zabraknie tutaj również akumulatora o pojemności 5500 mAhwykorzystującego grafen oraz czytnika linii papilarnych pod ekranem. Zapowiada się przednio i mam nadzieję, że blokada amerykańskiego Departamentu Handlu nie pokrzyżuje planów marki odnośnie modelu P40 Pro. Bez usług Google’a, los urządzenia na rynkach innych niż Chiny jest jedną wielką niewiadomą.
