[io16] Google prezentuje dwa komunikatory – żegnaj Messengerze?

Google I/O obfituje nowości, wśród których znalazły się Allo – rozbudowany „inteligentny” komunikator tekstowy oraz Duo – odpowiedź na Apple FaceTime.

Podziwiam Google, ale jednocześnie liczba danych użytkowników zbierana i analizowana przez koncern mnie przeraża. Zasadniczo dzieje się tak dla naszego dobra, gdyż dzięki wspomnianym działaniom usługi firmy działają tak, a nie inaczej. To właśnie algorytmom zawdzięczamy spersonalizowane podpowiedzi i spójność całego ekosystemu Google. Mam tylko nadzieję, że nasze pragnienie wygodny, okupione obdarciem z prywatności nie obróci się kiedyś przeciwko nam.

Allo

To nie wizja przyszłości, to dzieje się tu i teraz. Dowodem na to są coraz to nowsze produkty i usługi Google. Weźmy za przykład zaprezentowane na wczorajszym Keynote komunikatory, a właściwie pierwszy z nich. Allo, bo tak nazwano nową aplikację pozwala na testową wymianę informacji z innymi użytkownikami usługi. Naturalnie znajdziemy tutaj szereg dodatków, dzięki którym wyróżnimy nasze wpisy, tj. emoji czy uproszczone formatowanie tekstu. To jednak nic, gdyż w komunikator wbudowano cały ekosystem Google. To nie żart, Allo czerpie garściami z rozwiązań dostępnych w poszczególnych produktach firmy. Zdjęcia, YouTube, wyszukiwarka – wszystko to pozwala na jeszcze sprawniejszą pracę aplikacji.

W jaki sposób funkcjonuje ów ficzer? Otóż algorytm proponuje nam szybkie (choć nie koniecznie) odpowiedzi. Nie chodzi tutaj o proste uniwersalne komunikaty, ale o spersonalizowane zdania, wybrane specjalnie dla nas pod kątem analizy naszego sieciowego zachowania, naszych zdjęć sposoby komunikacji oraz lokalizacji. Dla przykładu – znajomy wysyła nam zdjęcia małego psiaka. Google od razu zaproponuje nam test w stylu „śliczny piesek”, ale tylko pod warunkiem, że zwierzak faktycznie będzie „ładny”, zaś nasze dotychczasowe postępowanie w usługach Google nie wykaże niechęci do zwierząt. Drugi przykład? Piszemy o chińskim jedzeniu i pada pomysł wyskoczenia na szybką przekąskę. Co robi Google? Podsuwa nam pomysły, a właściwie konkretne miejsca wraz z opisem cenami oraz lokalizacją.

Ja to kupuje, choć jest to lekko przerażające. Złośliwi twierdzą, że za kilka lat komunikatory będą rozmawiały same ze sobą, bez ingerencji użytkowników, którzy nie będą już potrzebni. Patrząc na rozwój autonomicznych samochodów Google – wszystko jest możliwe. Na razie jednak gigant proponuje nam sprawną i całkiem użyteczną aplikację. Grzech nie skorzystać.

Duo

Druga propozycja, którą zaprezentowano na wczorajszej konferencji nie robi już takiego wrażenia jak Allo. Nie mniej jednak jest warta zainteresowania. Aplikacja pozwala na komunikację face-to-face za pocą wideo. Jest to nic innego jak kolejny „Skype”, choć w tym przypadku bliżej jest do FaceTime’a od Apple.

Komunikator oparty jest na protokołach WebRTC oraz QUICK, co oznacza, że połączenie będzie niezwykle płynne i stabilne. Nie bez znaczenia dla wygody będzie tutaj każe automatycznie przełączanie się aplikacji pomiędzy Wi-Fi, a danymi pakietowymi. Siłą rozwiązania jest jednak coś innego – otóż wideo, a więc co to chcemy pokazać jest już transmitowane zanim rozmówca zdecyduje się odebrać „połączenie”. Mnie to przekonuje i powiem więcej – przekona też was. Wyobraźcie sobie tradycyjną wideo rozmowę – czy zawsze macie chęć brać w niej udział? Ja nie. Jeśli jednak widziałbym to co chce przekazać rozmówca jeszcze przed „odebraniem” – mógłbym zdanie zmienić. Myślę, że wy również i właśnie to odróżnia Duo od innych komunikatorów.

Jak widzicie oba produkty są interesujące, żeby nie powiedzieć przełomowe. Pytanie, czy zainteresują społeczność? Myślę, że tak, szczególnie że jest jeszcze jedna rzecz, dzięki której Allo i Duo mogą zdobyć poklask. Mam na myśli szyfrowanie oraz tryb „incognito”. Tak – tryb działa na podobnej zasadzie, jak w przeglądarce Chrome i pozwala nam ukryć konwersację przez ciekawskimi podglądaczami.

Źródło: Google I/O

_________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.