You are here
Królowie benchmarków? OnePlus przyznaje się do oszustwa, Meizu milczy artykuły News 

Królowie benchmarków? OnePlus przyznaje się do oszustwa, Meizu milczy

Wieść gminna niesie, że ktoś jeszcze opiera spostrzeżenia dotyczące wydajności o wyniki benchmarków. Okazuje się jednak, że te mogą być mocno niemiarodajne, co udowadnia skala oszustwa Meizu i One Plus…

Benchmarków

Jeszcze kilka lat temu sam uwielbiałem analizować wyniki benchmarków, które wykorzystywałem do testowania urządzeń mobilnych. Nie wspomnę już o czasach zabaw z różnymi ROM-ami, czyli swoistymi modyfikacjami oprogramowania systemu Android. Żonglowanie softem przynosiło zmiany, czasami lepsze, czasami gorsze. Organoleptyczne zbadanie wydajności takiego MOD-u, szczególnie w krótkim czasie nie zawsze było możliwe, dlatego  też chętnie korzystałem z benchmarków. Wtedy to jeszcze miało sens.

Producenci oszukują użytkowników benchmarków

Dzisiejszy wpis poświęcamy „Chińczykom”. Nie byle jakim, bo mówimy tutaj o potęgach – Meizu i OnePlus, które całkiem nieźle poczynają sobie na rynku mobile. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że problem dotyczy wyłącznie wymienionych producentów. Przeciwnie – skala jest większa i nawet koncerny pokroju Samsung mają brud za uszami. My jednak skupimy się dziś na najnowszych doniesieniach skupiających się wokół Meizu i OnePlus.

Urządzenia obydwu producentów uważane są za prawdziwe demony wydajności i to przy zachowaniu naprawdę świetnych cen . Mówię tu szczególnie o OnePlus, który swego czasu został okrzyknięty pogromcą flagowców. Cóż, sprzęt faktycznie należy do wydajnościowych potworów, lecz z pewnością nie prezentuje poziomu, jaki uzyskuje w testach syntetycznych. Jak widać, nie można brać całkiem na poważnie wyników benchmarków.

XDA bada sprawę

Ekipa Androidowych (nie tylko) zapaleńców z forum XDA Developers postanowiło wziąć pod lupę oprogramowanie preinstalowywane na urządzeniach wspomnianych producentów. Sprawdzali oni poprawność zachowania podczas procesów testowych, którym poddawany jest sprzęt podczas benchmarków. Wynik?

Benchmarków

Okazało się, że zarówno OnePlus, jak i Meizu stosują pewne software’owe zagrywki sztucznie zwiększające wydajność urządzenia podczas testów. W efekcie wykresy prezentują dane mijające się z rzeczywistością. To nie pierwsza tego typu sytuacja, dlatego też nie powinniśmy wykazywać zbytniego oburzenia.

W moim przypadku jest to raczej rozbawienie, gdyż benchmarki sprzętów mobilnych są coraz rzadziej brane pod uwagę. Owszem, spora grupa osób przeprowadzi tego typu testy syntetyczne, jednak na wyniki patrzy się z przymrużeniem oka.

Co na to sami producenci?

W tym miejscu ekipie OnePlusa należą się brawa. Mimo nieetycznej praktyki potrafili przyznać się do błędu. Zwyczajnie po ludzku – „zrobiliśmy źle, naprawimy to”. Tak, firma zapowiedziała wypuszczenie aktualizacji, która usunie pliki odpowiedzialne za fałszowanie benchmarków. To postawa godna pochwały.

Niestety, nie wszyscy potrafią stanąć na wysokości zadania i wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Weźmy takie Meizu, które nie odniosło się w żaden sposób do stawianych zarzutów. Firma zachowuje się tak, jakby problem nie istniał. Czyby kierowano się tutaj nadzieją na szybkie zapomnienie? Wątpię, gdyż rynek wielokrotnie pokazał już, że użytkownicy potrafią być pamiętliwi, co finalnie bardzo często odbija się na późniejszych wynikach sprzedaży.

W przeszłości giganci, decydujący się na fałszowanie benchmakrów nie zawsze bezpośrednio odnosili się do problemu. Częściej rozwiązywali je po cichu lub przy minimalnej uwadze społeczności. Wątpię jednak w to, że Meizu zachowanie się właśnie w ten sposób. Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak poczekać na ruch firmy.

Źródło: XDA Developers, Thenextweb

Related posts

Leave a Comment