LG G5 będzie flagowcem do kwadratu
Przecieki należy traktować z dużą nieufnością. Niejeden raz okazywało się, że zamieszczone gdzieś w sieci informacje nijak nie pokrywały się później z rzeczywistością. Czy w przypadku LG G5 będzie tak samo? 
LG ma za sobą dość ciężki rok. Ich zdawałoby się idealne dziecko, czyli G4 nie okazał się oszałamiającym sukcesem. Owszem, zebrał bardzo dobre recenzje, a sam wygląd z duża pewnością zapadał w pamięć. Nawet tym użytkownikom smartfonów, którzy na co dzień nie interesują się technologicznymi nowinkami.
Flagowiec przykuwał uwagę, ale większe zainteresowanie wywarł późniejszy produkt od LG, czyli V10. Producent przy kolejnej premierze musi się liczyć z tym, że wymagania wzrosły i klienci oczekują czegoś nadzwyczajnego. Na Reddit pojawił się wpis, który może świadczyć o tym, że tak w rzeczywistości się stanie. O ile przecieki zostaną później potwierdzone. Zanim to jednak nastąpi, nic nie stoi na przeszkodzie, by odrobinę po spekulować.
Obudowa prawdopodobnie będzie cała metalowa i raczej możemy zapomnieć o tym, by bateria była wymienna. Sam ekran urządzenia może mieć przekątną 5,3 cala, choć we wcześniejszych przeciekach pojawiały się informacje, że będzie to 5,5 lub nawet 5,6. Ciekawie robi się, gdy zajrzymy „pod maskę”. LG G5 będzie kolejną słuchawką, która dostanie procesor Qualcomm Snapdragon 820. Nie jest to żadne zaskoczenie, większość topowych telefonów, które zadebiutują w 2016 roku, będzie korzystała z tego chipu.
Jeżeli chodzi o pamięć RAM, to G5 powinno mieć jej 3 GB, choć nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby dołożono jeszcze jeden gigabajt. Na tylnym panelu mogą pojawić się dwa aparaty (16 oraz 8 Mpix), a pod przyciskiem włączającym urządzenie schowany będzie czytnik linii papilarnych. Spodziewamy się, że LG G5 działało będzie na Androidzie Marshmallow.
Trzeba przyznać, że nawet w tych plotkach LG G5 prezentuje się wyjątkowo interesująco. I oby tak pozostało, a sama premiera zaskoczyła nas tylko na plus.
