You are here
Meitu V7 – trzy obiektywy do selfie to już za dużo? artykuły News 

Meitu V7 – trzy obiektywy do selfie to już za dużo?

Selfie stało się jednym z najpopularniejszych rodzajów zdjęć, które robione są za pomocą smartfona. Nie dziwne więc, że producenci szukają nowych sposobów na to, żeby przyciągnąć do siebie kolejnych klientów. Istnieją nawet firmy, które specjalizują się w smartfonach stworzonych do selfie, a jedną z nich jest Meitu. I właśnie poznaliśmy Meitu V7.

Meitu V7

Niektórzy z was mogli nie słyszeć o Meitu, bo to jedna z tych firm, które nie są specjalnie znane poza Chinami. Ostatnio zrobiło się o niej głośno, kiedy ogłoszono, że przeszła pod władanie Xiaomi. Kolejne z modeli mogą już więc wyglądać zupełnie inaczej, niż ten, który dziś zaprezentowano. Jednak Meitu V7 oraz jego edycja V7 Tonino Lamborghini prezentują się na tyle interesująco, że warto dać im szansę. W końcu nie ma to jak trzy obiektywy do selfie, prawda?

Meitu V7

Pierwsze co rzuca się w oczy, to niestandardowy wygląd smartfona. Meitu V7 nie różni się jednak specjalnie od innych modeli, które znajdują się w portfolio producenta. Ten postawił na dość specyficzny wygląd, ale zdaje się, że odniósł on niejako sukces. Wprawdzie nie sprzedażowy, bo produkty Meitu nie trafiły do ogromnej ilości osób, ale przynajmniej wizerunkowy. W końcu Meitu można rozpoznać już z daleka, a to w ówczesnym podejściu do design smartfonów, coś niespotykanego.

Czym charakteryzuje się więc Meitu V7 oprócz wyglądu. Zacznijmy od najważniejszego, czyli obiektywów umieszczonych na froncie urządzenia. Mamy tutaj ich aż trzy – 12 Mpix do nocnych zdjęć, 20 Mpix z szerokim kątem oraz 8 Mpix do głębi. Zadbano także o to, żeby odpowiednie i autorskie algorytmy poprawiały jakość fotografii. Nie mogło zabraknąć także Sztucznej Inteligencji, która pozwoli na rozpoznawanie tła oraz dopasowywanie ustawień w aparacie. Nie mogło zabraknąć także obiektywów umieszonych na pleckach urządzenia. Tam mamy podwójny zestaw 12 oraz 8 Mpix z optyczną oraz elektryczną stabilizacją obrazu. Dodatkowo po obu ich stronach umieszczono diody doświetlające LED.

Specyfikacja Meitu V7

Jeżeli aparaty nie robią na was wrażenia, to specyfikacja Meitu V7 już powinna. To flagowiec w pełnym tego słowa znaczeniu. Procesorem zarządzającym został tutaj ośmiordzeniowy Qualcomm Snapdragon 845. Jego pracę wspiera 8 GB RAM, a na dane przeznaczono 128, 256 lub nawet 512 GB. Wyświetlacz ma przekątną 6.21 cala i wyświetla obraz w jakości Full HD+. Nie uświadczymy tu żadnego wcięcia, a co więcej, pod ekranem znalazł się fizyczny przycisk z czytnikiem linii papilarnych. Rzecz raczej niespotykana w dzisiejszych czasach.

Urządzenie działa już na Androi 9 Pie, a jego akumulator ma pojemność 3500 mAh. Sam jego wygląd także odbiega od tego, do czego jesteśmy już przyzwyczajeni. To jednak dobrze, bo osoby chcące się wyróżnić z tłumu chętniej sięgną po urządzenia od Meitu.

Meitu V7 Tonino Lamborghini

Razem z podstawową wersję smartfona, pojawi się także jego specjalna edycja. Meitu V7 Tonino Lamborghini nie różni się niczym, jeżeli chodzi o samą specyfikację, ale w wyglądzie zaszły widoczne gołym okiem zmiany. Kolorystyka nawiązująca do klasycznej marki samochodów oraz biała skóra z czerwonymi wstawkami wyglądają przepięknie.

Meitu V7 Tonino Lamborghini

Gorzej zaczyna się robić, jeżeli spojrzymy na cenę tego wariantu. Wersja ze 128 GB miejsca na dane kosztuje bowiem w przeliczeniu na złotówki prawie pięć tysięcy. Wersja z 256 GB to już o tysiąc więcej. Nie dziwne, że Meitu trafiło w ręce Xiaomi, bo choć telefony robią przepiękne, to zdecydowanie trudno znaleźć im na nich klientów.

Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.

Źródło: Meitu / GizmoChina

Related posts

Leave a Comment