Mysz i klawiatura dla Xbox One od Razer
Ostatnio Razer, czyli jedna z najlepszych firm produkujących sprzęt dla graczy, przedstawiła jak wygląda ich mysz i klawiatura dla Xbox One. I jak przystało na producenta znanego z ciekawego designu, także tutaj gracze dostaną wyjątkowy sprzęt. Czy warto na niego czekać?
Chyba nie mogło być inaczej i to właśnie Razer jest pierwszym producentem, który wypuści oficjalne akcesoria peryferyjne dla konsoli Microsoftu. W końcu jak startować, to z wielką pompą. Zanim jednak poznamy wszystkie informacje na temat akcesoriów, przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Niestety, ale oficjalna prezentacja odbędzie się dopiero z początkiem stycznia na targach CES (Consumer Electronics Show) w Las Vegas.
Mysz i klawiatura dla Xbox One
Microsoft od jakiegoś czasu próbuje zatrzeć i tak cienką granicę pomiędzy graniem na PC, a ich własnej konsoli. Dzięki między innymi usłudze Game Pass, której poświęcono bardzo dużo uwagi podczas ostatniej konferencji Xbox X018. Niedługo potem dowiedzieliśmy się, że tytuły udostępnione w usłudze pojawią się także dla graczy korzystających z PC-tów. Wprawdzie nie podano jeszcze konkretnej daty, kiedy ma to nastąpić, ale o dobra wiadomość dla graczy. Wejście we współpracę z Razerem było więc poniekąd nieuniknione.
O tym, że wsparcie dla akcesoriów peryferyjnych pojawi się na konsoli Microsoftu, mówiło się od dawna. Owszem, można było z nich korzystać, ale oficjalnie ujawniono na to plany dopiero niedawno. Mysz i klawiatura dla Xbox One to z jednej strony dobry ruch, ale z drugiej coś, co zbliża konsolę niebezpiecznie do blaszaków. Co w tym niebezpiecznego? To, że Xbox One z założenia miał być multimedialnym centrum rozrywki, a tak przynajmniej był w pierwszych miesiącach reklamowany. Możliwość obsługi myszy oraz klawiatury zmienia sprzęt w coś pokracznego, choć to oczywiście też dobry ruch. Granie w FPS’y czy strategie z wykorzystaniem pada jest oczywiście możliwe, ale nie daje takiej przyjemności, jak za pomocą myszy.
Innym niebezpieczeństwem jest „rozwodnienie” rynku. W przypadku niektórych produkcji skierowanych na Xbox, te będą trafiały od razu na PC-ty. Jaki jest więc sens w kupowaniu konsoli, skoro znika cała jej ekskluzywność. Dobrze wszyscy wiemy, że wybierając platformę do grania, kierujemy się tytułami dostępnymi tylko na nią. Jaki będzie sens kupowania konsoli od Microsoft, kiedy tytuły na nią dostępne bez trudu odpalimy na PC? Widocznie Microsoft ma jakiś plan, ale w tym przypadku go nie rozumiemy. Dobrze jednak, że gracze mają wybór, ale kupowanie dedykowanej klawiatury do sprzętu, który ma być z założenia dość tani, mija się chyba z celem. Bądźmy szczerzy, urządzenia od Razera tanie nie są.
Co czeka graczy?
Na ten moment Razer oferuje około 50 myszy, które można podłączyć do Xbox One, ale nowe urządzenia będą zaprojektowane specjalnie pod konsolę. Wiadomo, że klawiatura dla Xbox One będzie mechaniczna, czyli wytrzymała. Zarówno ona, jak i mysz, będą bezprzewodowe oraz wyposażone w funkcję dynamicznego podświetlania. Znając możliwości Razer, ich sprzęty będą najwyższej jakości i zastanawiamy się, czy przypadkiem ich cena nie przekroczy tej, za którą kupuje się podstawową wersję konsoli. Na pewno będzie zbliżona.
Szkoda, że Razer nie zdecydował się już opublikować pełnej specyfikacji nowego sprzętu, a każe czekać graczom do CES 2019. Niemniej warto będzie zainteresować się tym rozwiązaniem. Należy tylko pamiętać, że wsparcie dla klawiatury oraz myszy będzie zależało od samych producentów gier. Jesteśmy jednak przekonani, że Microsoft będzie naciskał na nich, by tytułów przybywało z każdym kolejnym miesiącem.
Myszy oraz klawiatury, nie tylko dla graczy, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Razer / Microsoft