OnePlus TV zadebiutował w dwóch interesujących wersjach

Tytułowy producent zaprezentował wczoraj swój najnowszy smartfon OnePlus 7T, ale nie był on jedynym pokazanym urządzeniem. Drugą gwiazdą wydarzenia był, a jakże — telewizor OnePlus TV , który w mojej ocenie jest znacznie ciekawszym od rzeczonego telefonu produktem.

Pete Lau, CEO OnePlusa doszedł do wniosku, że rynek mobilny nie powinien stanowić jedynego segmentu działań firmy. Jako dowód możemy potraktować wczorajszą premierę pierwszego w ofercie firmy inteligentnego telewizora, a w zasadzie dwóch telewizorów, gdyż sprzęt debiutuje w dwóch wersjach Q1 oraz Q1 Pro. Przyjrzymy się im nieco.

OnePlus TV Q1 oraz Q1 Pro

Wygląd jest kwestią mocno subiektywną, ale skłamałbym, pisząc, że tytułowy telewizor nie przypadł mi do gustu. Według mnie wygląda świetnie, gdyż zminimalizowano tutaj ramki okalające ekran oraz zadbano o estetyczne wykończenie „plecków”. W wersji oznaczonej dopiskiem Pro zagościł dodatkowy element w postaci wysuwanego z dołu telewizora głośnika. Kapitalne rozwiązanie. Do zestawu dołączono również pilot, który przypomina w działaniu LG Magic Remote.

Obydwa modele zostały wyposażone w 55-calowe wyświetlacze OLED o rozdzielczości 4K, 120% pokryciem NTSC oraz 50W głośniki z Dolby Atmos. Nad sprawną pracą urządzenia czuwa Android TV 9.0 (z nakładką ExygenPlay) z gwarantowaną aktualizacją przez okres trzech lat. Co ciekawe, urządzenie wspiera zarówno Asystenta Google jak i Alexę o Amazona. Pozostała część specyfikacji prezentuje się następująco:

Dolby Digital Plus
Wi-Fi ac
Bluetooth 5.0 LE
4 x HDMI
3 x USB (USC 2.0, USB 3.0 i USB-C)

This is the #OnePlusTV pic.twitter.com/i4C60ZfCvI— OnePlus India (@OnePlus_IN) September 26, 2019

Urządzenie trafi do sprzedaży już 28 września, czyli jutro. Model Q1 wyceniono na 69900 rupii (około 3960 zł), model Q1 Pro na 99900 rupii (około 5660 zł). Telewizory będzie można kupić między innymi na platformie Amazon. Choć nie daję sobie uciąć ręki za sukces rynkowy OnePlus TV, czuję, że spotka się on z mocnym zainteresowaniem fanów nowych technologii. Powiedzmy sobie jasno — marka OnePlus jest coraz bardziej rozpoznawalna i nic nie wskazuje na zmiany w tej kwestii.