You are here
Project Atlas od EA – gry w chmurze dla… developerów artykuły News 

Project Atlas od EA – gry w chmurze dla… developerów

Zapowiada się, że przyszłość rozgrywki i gier wideo skończy się na chmurze. Kolejna z dużych firm zapowiedziała to, że zamierza przygotować specjalną platformę, będącą rozwiązaniem oferującym streaming gier poprzez zewnętrze serwery. Jednak Project Atlas od Elactronic Arts to coś znacznie większego.

Project Atlas

Sprzęty mają swoje ograniczenia. Zarówno PC-ty, jak i konsole, są ograniczone mocą obliczeniową. Oczywiście w przypadku blaszaków sprawy mają się inaczej, ale ciągłe ulepszanie sprzętu to też dość spory wydatek. Przecież karty graficzne potrafią kosztować teraz kilka tysięcy złotych, a doliczając do tego koszty płyty głównej i kości RAM, nieraz wychodzi z tego coś, co solidnie przetrzebi nam portfel. Konsole są ewidentnie tańsze, ale także też po kilku latach obecności na rynku dochodzą do ściany, co niestety widać.

Project Atlas

Przykład, kiedy konsole mają problem, widać w przypadku chociażby Red Dead Redemption 2. Produkcja od Rockstar wygląda przecież inaczej na Xbox One, a inaczej na PlayStation 4. Renderowanie obrazu w 4K jest problematyczne dla kilkuletnich sprzętów. To w pełni zrozumiałe, ale PC-ty też mają swoje problemy. Nie chodzi tutaj, żeby udowadniać, która z platform jest lepsza do grania (jesteśmy w końcu wszyscy graczami), ale o to, by przyszłość była pozbawiona takich problemów. I częściowo „chmura” może to właśnie rozwiązać.

Electronic Arts opublikowało bardzo długą notkę blogową, która przedstawia ich nowy projekt. Nazwano go Project Atlas, ale bardziej niż graczom, przysłużyć ma się on twórcom gier. Dlaczego? Bo choć finalnie ma być to coś z czego korzystali będą gracze, to Project Atlas powstaje z myślą o developerach. O ile np. xCloud od Microsoft ma być czymś, co pozwoli na streaming gier z Xbox na smartfony, to projekt Electronic Arts zdaje się mierzyć gdzieś wyżej. Kluczem bowiem ma być w nim integracja kilku czynników i zdjęcie z twórców gier pewnego obciążenia. Tego, które wydłuża czas potrzebny na przygotowanie produkcji.

Chmura dla developera

Project Atlas łączyć ma w sobie m.in. silnik graficzny i algorytmy Sztucznej Inteligencji, które wykorzystywane są między innymi przy zachowaniu NPC’ów w grach. Pozwoliłoby to developerom w tworzeniu ciekawszych, bardziej rzeczywistych postaci pobocznych. I to bez konieczności tracenia czasu na opracowywanie swoich autorskich rozwiązań. Zapewne kod mógłby być modyfikowany przez twórców, choć to tak oczywiste wcale nie jest. Niemniej zniosłoby to pewien ciężar z pleców developerów.

Cała platforma miałaby służyć właśnie lepszej integracji wszystkich składowych, które tworzą udany tytuł. Zarówno renderowanie skomplikowanych obiektów czy odbić światła ma zostać przerzucone właśnie na serwery Electronic Arts. Klient końcowy, czyli gracz, nie będzie więc musiał przejmować się tym, jaki ma sprzęt. Usługa w chmurze pozwoli mu na normalne odpalenie tytułu. Dodatkowo Electronic Arts miałoby udostępnić silnik graficzny, będący usprawnionym i przerobionym Frostbite. To algorytmy, które zmieniły to, jak dziś wyglądają produkcje. Jeżeli pamiętacie, jak wyglądały kiedyś systemy niszczenie budynków, a jak wyglądają dziś, to właśnie Frostbite dołożył do tego swoje trzy grosze.

Udostępniając silnik zewnętrznym developerom zyskają tak naprawdę wszyscy. I gracze i właśnie twórcy. Ci ostatni będą mieli „mniej roboty”, a tym samym gry będą mogły powstawać szybciej. Dzięki przeniesieniu mocy obliczeniowej w chmurę, gracze posiadający nawet bardzo stary sprzęt, będą w stanie grać w nowe tytuły. Dać ma im to wysoką jakość rozgrywki, której wcześniej nie mieli. Electronic Arts obecnie poszukuje firm, które chciałby nawiązać z nimi współpracę przy rozwijaniu Project Atlas. Być może nawet już jakąś mają, tylko nie chcą tego zdradzić. Na pewno sami także będą wykorzystywać rozwiązanie chmurowe, ale to dalej wizja przyszłości.

Nie podano żadnych konkretnych dat, ani tytułów, które miałby się pojawić w Project Atlas. Tym samym, nie znamy ceny za usługę, bo jakoś trudno nam sobie wyobrazić, żeby Electronic Arts oddało ją w ręce graczy zupełnie za darmo. Nawet tego nie oczekujemy, bo jeżeli faktycznie wszystko działałoby tak, jak należy, byłby to duży skok jakościowy naprzód. Miejmy nadzieję, że nie skończy się tylko na zapowiedziach i w przyszłości zobaczymy Project Atlas w akcji.

Nowe komputery, laptopy oraz konsole, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.

Źródło: Electronic Arts

Related posts

Leave a Comment