[CES 2019] Razer Raptor – pierwszy monitor dla graczy w portfolio
Kolejna nowość wprost z CES 2019 pochodzi od firm, która z gamingiem jest związana od lat. Co więcej, jest jedną z najczęściej wymienianych, jeżeli ktoś zapyta nas o akcesoria peryferyjne związane z graniem. Teraz Razer wkracza na wyższy poziom i prezentuje swój pierwszy, profesjonalny monitor. Czym charakteryzuje się Razer Raptor?
Producent dość długo kazał nam czekać na to, żeby w jego portfolio pojawił się monitor. Oczywiście wszyscy dobrze wiemy, że to mocno konkurencyjny segment rynku, ale Razer ma tą przewagę, że ma już oddaną grupę fanów. Szczególnie, że jak to w jego przypadku, udało mu się stworzyć coś, co zachęca swoją specyfikacją do zakupu. Dodatkowo, jeżeli chodzi o sam design, także od razu da się zauważyć, kto się nim zajmował.
Razer Raptor
Jak przystało na sprzęt skierowany do profesjonalistów, także teraz Razer postawił na specyfikację. Wiadomo, że gry komputerowe wymagają naprawdę mocnego sprzętu, który będzie w stanie wyciągnąć z nich jak najwięcej. Jednak równie ważne jest to, żeby dało się tą moc w pełni zobaczyć. I dlatego właśnie producent zdecydował się na wypuszczenie własnego sprzętu, a nie wchodzenie we współprace z zewnętrznymi firmami. Wiadomo przecież, że jak chce się zrobić coś dobrze, to należy zrobić to samemu. I wygląda na to, że w tym wypadku faktycznie może tak być.
Razer Raptor to monitor, którego przekątna wynosi 27 cali. Wokół matrycy IPS znajdują się wyjątkowo cienkie ramki (2,3 milimetra), które sprawiają, że na pierwszy rzut oka może wydawać się, że Raptor to sam ekran. Sam rozmiar monitora wydaje się idealnie dopasowany, bo 27 cali powinno dać komfort oglądania już ze stosunkowo niewielkiej odległości. Nie trzeba więc będzie odsuwać się od biurka na duże odległości, by widzieć cały obraz. Istotne jest też to, że rozdzielczość monitora od Razer to WQHD, czyli aż 2560×1440 pikseli.
Monitor dla graczy
Jak przystało na sprzęt, który skierowany ma być do graczy, zadbano tutaj także o odpowiednie odświeżanie. W Razer Raptor wynosi ono bowiem 144 Hz, a kąt widzenia to 178 stopni. Monitor wyposażono także w kilka trybów, które mają pasować do rozgrywki i mamy tutaj: FPS, Racing, MMO Mode oraz Streaming. Jasność Raptora to 420 nitów, a jeżeli chodzi o kolory, to użytkownicy mają dostać 95% DCI-P3.
Nie mogło oczywiście zabraknąć tego, co stanowi wyróżnik sprzętów od Razera, czyli podświetlenia Razer Chroma. Tutaj znalazło się ono w podstawie i jak zwykle użytkownicy będą mogli dostosować je pod swoje potrzeby. Jeżeli wszystkie akcesoria peryferyjne posiadali będziemy od Razera, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić sobie na biurku dyskotekę. Oczywiście nie mogło tutaj zabraknąć odpowiedniej ilości złączy, czyli do dyspozycji użytkowników zaoferowano: HDMI 2.0, DP 1.4, USB-C (obsługuje DP1.4), 2 x USB 3.1 czy miniJack. Innymi słowy, nic tylko brać i grać. Nie podano wprawdzie jeszcze ceny, jaką przyjdzie nam zapłacić za sprzęt, ale pewne jest to, że tanio nie będzie.
Urządzenia dla graczy znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Razer / Twitter / Informacja prasowa