Rękawica do VR od Sony, czyli Power Glove XXI wieku

Szał na Oculusa, Samsung Gear VR, HTC Vive i nawet PlayStation VR powoli zaczyna przybierać na sile. Widać, że temat nie zostanie przez producentów tak szybko zapomniany, a Sony już na pewno na to nie pozwoli. Japoński koncern ma nawet patent na specjalną rękawicę do VR.

To, czy wirtualna rzeczywistość przyjmie się w domowych warunkach, zdaje się zostało już przesądzone. Przynajmniej według słów i zapowiedzi, które padały ze sceny Samsunga na Mobile World Congress. Zdjęcie sali wypełnionej po brzegi widzami w Gear VR na głowie obiegło cały świat. Gogle to jednak dopiero początek i choć może nam się to nie podobać, rewolucja już się zaczęła.

By uczestniczyć w rozgrywce czy eksploracji świata wirtualnego potrzebujemy kontrolera. Sony opatentowało rozwiązanie, które wydaje się najprostsze i jednocześnie najbardziej oczywiste. Zamiast czegoś, co przypominałoby Move (znany od czasów PlayStation 3), użytkownicy mieliby dostać rękawiczkę. System przetwarzałby dane z urządzenia i przesyłał do gry na dwa sposoby. Pierwszym byłoby odczytywanie ruchów dłoni w przestrzeni, czyli na takiej samej zasadzie jak w przypadku Move. Drugi sposób to dane uzyskiwane wprost z czujników umieszczonych na rękawiczce.

Dzięki czujnikom możliwe byłoby tworzenie własnych gestów, które następnie wykorzystywano by w rozgrywce. „Strzał z palca” mógłby odnosić się do wirtualnego strzelania, choć przy wymagających FPS-ach byłoby to uciążliwe. Ciekawe jest to, że Sony swój patent na urządzenie złożyło już w październiku 2014 roku, choć sprawa wyszła na światło dzienne dopiero teraz. Nie wiadomo, czy prace nad projektem zostały w jakikolwiek sposób zaczęte, czy skończyło się na samym patencie.

Nie jest to pierwszy taki pomysł, że rękawica ma służyć do elektronicznej rozrywki. Zapewne wiele osób pamięta Power Glove, czyli urządzenie wypuszczone przez Matela w… 1989 roku. Produkt na rynku przetrwał zaledwie rok, ale pokazał, że można elektroniczną rozgrywkę przenieść na wyższy poziom. Wprawdzie gry na Nintendo działały z Power Glove różnie, to sama idea była innowacyjna. I choć prace nad tego typu technologią prowadzone są od lat 80., cały czas czekamy na rozwiązanie, które będzie zwyczajnie… działało. Cała nadzieja w Sony.

Źródło: playstationlifestyle
Fot: jw.

________________________________________________

Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.