Samsung Galaxy A90 5G – cena flagowca i kilka pytań
Samsung nie odpuszcza tematu nowej sieci 5G i do portfolio jego urządzeń, które będą ją obsługiwać, dołącza właśnie kolejny smartfon. Po modelach Samsung Galaxy S10 5G, Galaxy Note10 5G oraz Galaxy Note10+ 5G przyszła pora na “średnią” półkę, choć specyfikacja urządzenia zdaje się temu przeczyć. Co ma do zaoferowania nowy model od producenta?
Jeszcze trochę czasu upłynie, zanim każdy smartfon będzie obsługiwał standard 5G, a prawdopodobnie jeszcze więcej czasu zajmie wszystkim państwom wprowadzenie odpowiedniej infrastruktury. Jednak to wszystko powoli już się dzieje, więc kwestią czasu będzie tylko to, kiedy dokładnie użytkownicy dostaną dostęp do nowej technologii. Samsung już oferuje im swoje urządzenia, które na to pozwolą, a to będzie pierwszym z segmentu, który nie należy do flagowców. Choć trudno nazywać sprzęt inaczej.
Samsung Galaxy A90 5G
Seria A od Samsunga to coś, co miało zastąpić między innymi linię J, czyli smartfonów ze średniej półki cenowej z taką sobie specyfikacją. I częściowo tak się właśnie stało, choć patrząc na to, jak Koreańczycy rozwijają swoje produkty pod serią A, dochodzimy do wniosku, że już niedługo w portfolio producenta będzie więcej, niż tylko dwie serie, które nazywamy flagowcami. Przykładem tego niech będzie właśnie Samsung Galaxy A90 5G, który został dziś oficjalnie zaprezentowany przez producenta.
Istnieją niewielkie szanse na to, by nowy smartfon trafił do Europy, bo obecnie kupić go będzie można tylko w Korei. Można by powiedzieć, że jest to powód do żałowania, gdyż jego specyfikacja naprawdę wygląda wielce obiecująco, ale naszym zdaniem, Samsung Galaxy A90 5G zupełnie nie pasuje do linii urządzeń w którą go wpasowano. Nie mamy tutaj bowiem do czynienia ze średnią półką, tylko z klasycznym flagowcem ukrytym pod inną nazwą, ale okrojonym z niektórych ważnych funkcji. Do tego wszystkiego należy doliczyć cenę urządzenia, która ustalona została na poziomie około 3 tysięcy złotych po przeliczeniu z koreańskiej waluty. I nie, nie jest to cena średniopółkowca.
Specyfikacja Samsung Galaxy A90 5G
No dobrze, skoro już trochę ponarzekaliśmy, warto przejść do konkretów. Jak sama nazwa wskazuje, nowy Samsung Galaxy A90 5G posiada modem 5G. Wyświetlacz urządzenia (Super AMOLED) ma przekątną 6.7 cala, co przełożyło się w tym przypadku na rozdzielczość Full HD+, czyli 1080×2400 pikseli. Na samej górze ekranu znalazło się wcięcie w kształcie kropli wody, choć u Samsunga nazywa się ono Infinity-U. Tam też umieszczono aparat do selfie oraz wideo rozmów z matrycą 32 Mpix oraz przysłoną F2.0. Nie powinniśmy także zapominać o czytniku linii papilarnych, który znalazł się pod powierzchnią wyświetlacza.
Pod maską czeka jeszcze więcej interesujących rzeczy. Nowy Samsung Galaxy A90 5G wyposażony został w ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 855, a jego pracę ma wspierać 6 GB RAM. Ponoć w planach jest także wersja z 8 GB RAM, ale ta jeszcze nie została oficjalnie zapowiedziana przez producenta. Na dane przeznaczono 128 GB, ale znalazło się także miejsce na kartę microSD, która da dodatkowe 512 GB przestrzeni. Wrażenie robi także akumulator, bo ten dostał pojemność 4500 mAh, co bez problemu powinno wystarczyć na cały dzień intensywnej pracy. Do tego dochodzi też dualSIM oraz NFC, ale zabrakło miejsca na złącze słuchawkowe miniJack 3.5 mm.
Aparaty
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że choć Samsung Galaxy A90 5G ma świetną specyfikację, która spokojnie ustawia go na półce z flagowcami, to już w kwestii aparatów głównych, coś poszło nie do końca tak, jak powinno. Owszem, główna jednostka ma 48 Mpix, ale już światło to F2.0, a niewybaczalne jest wprost to, żeby w smartfonie z taką ceną, zabrakło optycznej stabilizacji obrazu. Dwa pozostałe oczka także pokazują, że mogło być lepiej ponieważ dostajemy 8 Mpix do szerokiego kąta (123 stopnie) oraz 5 Mpix do głębi.
Samsung Galaxy A90 5G to model, który spokojnie mógłby zostać flagowcem, ale widocznie Samsung ma na swoją linię A zupełnie inny pomysł. Szkoda tylko, że my tego pomysłu nie rozumiemy, bo inaczej by to wyglądało, gdyby sprzęt kosztował do 2500 złotych. Jeżeli trafiłby na polskie półki, cena spokojnie przekroczyłaby barierę 3 tysięcy.
Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Samsung / GSM Arena / Opracowanie własne