To była dobra gra! – Shadow of Mordor
Gry na postawie filmów i książek rzadko kiedy bywają zaskakująco dobre. W przypadku Shadow of Mordor sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Shadow of Mordor rozgrywa się w uniwersum Władcy Pierścieni i jest mocno związane z wydarzeniami z filmów i książek. Gra opowiada historię Taliona, jednego ze strażników Gondoru pilnujących Czarnej Bramy. Pech chciał, że na warcie Taliona do Mordoru zdecydował się powrócić sam Sauron, a Czarna Brama upadła. Najgorszy dzień w życiu naszego bohatera zaczyna się od szturmu na Bramę, a kończy śmiercią jego najbliższej rodziny w rytuale, który ma za zadanie przywołać elfickiego władcę, Celebrimbora.
http://www.youtube.com/watch?v=5SZsQ2zyRYI
W efekcie w Taliona wciela się duch rzeczonego elfa, a on sam zostaje wyklęty poza śmierć i powraca, aby przeprowadzić swoją zemstę na Czarnej Ręce, jednym z najwyżej postawionych generałów Saurona. Od tego momentu Talion zaczyna wybijać armię orków Saurona i zbierać własną, aby przygotować do nadchodzącej bitwy w samym sercu Mordoru.
Gra jest doskonałym hack’n slashem, który pełnymi garściami czerpie z takich tytułów jak Assassins Creed czy serii Arkham, opierając się na prostym i intuicyjnym systemie walki. Dodatkowo, mamy możliwość zwiedzenia dużej części Mordoru w poszukiwaniu kolejnych popleczników Saurona.
Głównym atutem gry jest rewelacyjny system Nemesis, który opiera się na sztucznej inteligencji kierującej orkami. Dzięki niemu jesteśmy w stanie walczyć z armią, która zachowuje się niezależnie od nas. Przeciwnicy mają własną hierarchię, w której mogą awansować, a także poruszają i reagują według różnych schematów działania.
Podsumowując – warto wrócić do gry z 2014 opartej na Władcy Pierścieni, chociażby po to, aby doświadczyć tego co ma do zaoferowania system Nemesis.
_____________
Zapraszamy do naszego e-sklepu. Zapraszamy również na profil Vip Multimedia na Facebooku.