Windows 1.11 promuje Stranger Things!
Zgodnie ze wcześniejszymi przywidywaniami, Microsoft uczcił 35-lecie istnienia platformy Windows, wydając aplikację-system Windows 1.11. Program dostępny w Microsoft Store jest również nawiązaniem do trzeciego sezony Stranger Things.
Trzeba przyznać, że Netflix robi wokół Stranger Things mnóstwo szumu. Nawet gigant taki jak Microsoft zdecydował się wziąć udział w promowaniu trzeciej odsłony serialu o tajemniczych wydarzeniach w prowincjonalnym, amerykańskim miasteczku Hawkins. Swoją drogą, akcja filmu toczy się w 1985 roku, czyli w czasie debiutu jednej z najważniejszych odsłon Windowsa, co z pewnością nie pozostaje bez znaczenia.
Stranger Things, Windows i lata 80-te
W Microsoft Store pojawiła się nowa aplikacja. Windows 1.11, bo to ten konkretny program chodzi, to twór mający imitować leciwą już wersję systemu, jednak na tym nie kończą się możliwości narzędzia. Jako że aplikacja jest częścią promocji serialu Stranger Things, łatwo domyślić się tego, że oprogramowanie zawiera liczne nawiązania do rzeczonej produkcji. Nie mam tutaj na myśli jedynie motywów graficznych, ale także proste gry, ukryte tajemnice oraz nieznane fakty związane z serialem.
Zapowiada się przednia zabawa dla fanów Jedenastki, Steve’a, Dastina i pozostałych dzieciaków z Hawkins. Jak sądzę, pojawią się tutaj mroczne elementy, które, jakby nie patrzeć, stanowią istotny element klimatu produkcji. W końcu sam Microsoft ostrzega w opisie Windowsa 1.11 przed Łupieżcą Umysłów.
Aplikacja pojawiła się w repozytorium Microsoftu, lecz na tę chwilę nie można jej jeszcze pobrać. Wydawca udostępnia jedynie informacje takie jak przybliżony rozmiar (775 MB), ograniczenia wiekowe (16 lat) oraz obsługiwany język (Angielski).
Jeśli nie mieliście jeszcze okazji obejrzeć serialu, sprawdźcie naszą recenzję trzeciej odsłony Stranger Things.
Źródło: Microsoft