Zapowiedź PlayStation 5 – Sony ujawnia dużo informacji
Nie jest to wprawdzie oficjalna zapowiedź PlayStation 5, bo na nią przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać, ale Sony uchyliło rąbka tajemnicy. I to całkiem sporego, bo o nowej generacji konsoli wiemy już naprawdę dużo. Wszystko za sprawą Marka Cerny’ego, który o urządzeniu wypowiedział się dla magazynu Wired. Co powiedział?
O tym, że powstaje nowa generacja konsol, wiadomo nie od dziś. To przecież logiczne, bo Sony PlayStation 4 ma już ładnych kilka lat na karku, a i Xbox One swoje na rynku już odstał. Nie dziwne więc, że coraz częściej pojawiają się informacje o tym, że nadciągają ich następcy. Sony w tym roku nie pojawi się na targach E3 w Los Angeles, więc zapowiedź nowego sprzętu odbędzie się oficjalnie w innym terminie. Nie podano wprawdzie kiedy, ale wiemy przynajmniej, że nie będzie to jeszcze w tym roku.
Zapowiedź PlayStation 5
Nie wiadomo, jak będzie wyglądała nowa generacja konsoli od Sony, ani tak naprawdę, jak będzie się nazywała. Oficjalna nazwa nie została jeszcze bowiem przedstawiona, co nie zmienia faktu, że najprawdopodobniej będzie to po prostu PlayStation 5. Oczywiście Japończycy mogą jeszcze nas w tej kwestii zaskoczyć, choć nie spodziewamy się tutaj większej rewolucji. W końcu od samego początku życia konsoli, ta była konsekwentnie dopełniana kolejnymi numerami. Dlatego też w tym wpisie będziemy posługiwać się numerem pięć w nazwie. Kiedy możemy oczekiwać tego, że pojawi się zapowiedź PlayStation 5?
Mark Cerny nie wyjawił żadnej konkretnej daty, ale przyznał jedno. Urządzenie nie trafi na sklepowe półki w 2019 roku. Niewykluczone, że zostanie zaprezentowane na specjalnym vencie, ale z oficjalną dystrybucją Sony nie zamierza startować w tym roku. To dość istotna informacja, bo wiele osób takiego obrotu spraw się właśnie spodziewało. Nowo powstające gry czasem mają problemy z obecną generacją, a nadchodzące tytuły będą zwyczajnie potrzebować większej mocy obliczeniowej. Chociażby Cyberpunk 2077 od CD Projekt RED, który wieszczony był jako tytuł cross platformowy. Podejrzewano, że pojawi się zarówno na PlayStation 4, jak i na PlayStation 5. Tymczasem, jesteśmy już niemal 100 procentowo pewni tego, że nie trzeba będzie wybierać.
Wsteczna kompatybilność na PlayStation 5
Redaktorzy Wired zostali zaproszeni do siedziby PlayStation w Stanach Zjednoczonych, gdzie urządzono dla nich odpowiedni pokaz. Mark Cerny odpowiadał na ich pytania oraz demonstrował niektóre z funkcji nowej konsoli. Ta został oczywiście odpowiednio zamaskowana tak, żeby nikt nie mógł jeszcze zobaczyć, jak wygląda jej nowy desing. Jednak sam pokaz dostarczył bardzo dużo cennych informacji. I tak, nowa generacja konsoli od Sony, ma wspierać wsteczną kompatybilność jeżeli chodzi o produkcje z obecnej generacji.
To chyba jedna z najważniejszych informacji, która została udostępniona. To na nią czekały też miliony fanów, bo chyba nikomu nie uśmiecha się wyrzucanie czy sprzedawanie gier z „czwórki”, kiedy przesiądzie się na „piątkę”. Obecna generacja ma przecież doskonałe produkcje, a wśród nich warto wymienić chociażby Uncharted 4, Red Dead Redemption 2 czy God of War. Wśród tych wartych zagrania tytułów, jest także Spider-Man. I co ciekawe, to właśnie tej produkcji użyto w prezentacji dla redaktorów Wired. Cerny miał podpięte dwa telewizory do dwóch konsol. Włączając Spider-Man na PlayStation 4, ekran ładowania zajął około 15 sekund. W przypadku nowej konsoli 0.8 sekundy. To ogromny skok jakościowy, za który odpowiedzialny jest w dużej części… dysk SSD.
Specyfikacja nowej konsoli
Dyski SSD nie są żadną nowością, ale w przypadku konsoli Sony, mogą być. Do tej pory ekrany ładowania i szybkość odczytu niektórych tytułów, mogła wywołać frustrację. PlayStation 5 ma to zmienić, co sprawia, że wszystko będzie się doczytywać i zapisywać znacznie szybciej. Da to też więcej możliwości developerom, którzy pracują nad tytułami z otwartym światem. Ponoć powstaje już Horizon: Zero Dawn 2 i najprawdopodobniej zostanie wypuszczone już na nową generację. Spider-Man działał na pokazie znacznie lepiej, niż w przypadku oryginalnej konsoli, więc aż boimy się o to, jakie „speed’a” dostanie chociażby Red Dead Redemption 2. Mark Cerny oczywiście nie mógł mówić wszystkiego, ale spodziewamy się, ze dyski SSD w kolejnej konsoli będą z najwyższej półki.
Zapowiedź PalyStation 5 to także potwierdzenie procesora, który znajdzie się pod obudową. Znów będzie to jednostka od AMD, która ma być oparta o układ AMD Ryzen. Gracze dostaną więc osiem rdzeni o nowej architekturze 7nm Zen 2. Więcej szczegółów nie podano, ale to wystarczy do tego, żeby dostać kolejne potwierdzenie odnośnie wstecznej kompatybilności. Grafiką ma zostać karta z rodziny Radeon Navi i będzie wspierała Ray Traicing, co przełoży się na jeszcze lepszą grafikę oraz możliwość odwzorowywania odbić. Samej poprawie ma także ulec jakość dźwięku, bo Sony PlayStation 5 zostanie wyposażone w podzespoły oferujące możliwość odtwarzania go w technice 3D. Co ważne, nie trzeba będzie instalować dodatkowego sprzętu nagłaśniającego w domu, by cieszyć się z nowej jakości.
Większa rozdzielczość
Nowe podzespoły i dysk SSD mają też zapewnić to, że nowa generacja konsoli będzie wstanie odtwarzać obraz w jakości 8k. I choć na pokazie urządzenie podpięte zostało do telewizora 4k, to docelowo jakość może być jeszcze lepsza. Widać więc, że Sony nie zamierza odpuszczać walki o palmę pierwszeństwa i chce przegonić Microsoft. Zważywszy na to, że sprzedano ponad 90 milionów konsole obecnej generacji, Sony ma realne szansę na to, żeby dalej pozostać liderem. Wszystko zależy od tego, co zaprezentuje Microsoft. Ważną informacją jest też to, że przedstawiając zapowiedź PlayStation 5, a raczej ją „zajawiając” wyszło, że Sony nie przeniesie dystrybucji gier, tylko do sieci. Napęd dalej ma być w konsoli, choć nie wiadomo czy dalej BluRay czy może śladem Xbox coś lepszego.
Zważywszy na to, że filmy w lepszej jakości jakoś specjalnie dobrze się nie sprzedają, obstawiamy zostanie przy obecnym nośniku. Pojawi się także większe wsparcie dla PlayStation VR, choć mogłoby się wydawać, że to koniec tej technologii. Widocznie Sony uważa inaczej i jeżeli faktycznie ma na to pomysł, to jesteśmy za. Obawiamy się tylko, że nowa generacja konsoli, nie będzie już tak przystępna cenowo, jak obecna. Mocne podzespoły zdają się to niestety potwierdzać. Chyba pora zacząć oszczędzać, bo PlayStation 5 może uderzyć po kieszeni.
Nowe konsole oraz gry znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Wired / PlayStation / Opracowanie własne