You are here
Google Pixel 3a — pierwsze wrażenia Sprzęt testy 

Google Pixel 3a — pierwsze wrażenia

Pixel 3a trafił do mnie zaledwie kilka dni temu, ale zdążyłem już przyjrzeć się jego możliwościom. Choć do pełnej recenzji jest jeszcze daleko, chcę zwrócić uwagę na kilka cech sprzętu Google, które szczególnie zwróciły moją uwagę. Mam tu na myśli zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty.

Pixel 3a Vipmultmedia 2
Pixel 3a

Jestem zagorzałym zwolennikiem smartfonów Apple. Mimo to często testuję dla was sprzęt pracujący pod kontrolą Androida. Sęk w tym, że za nic w świecie nie mogę ponownie przekonać się do nakładek producentów, które przez lata uważałem za coś pozytywnego. Dziś, jeśli naprawdę musiałbym zwrócić się w stronę Zielonego Robota, postawiłbym na możliwie czyste, pozbawione zbędnych w mojej ocenie dodatków, oprogramowanie. Takie zapewnia przynajmniej kilka urządzeń, ale tylko seria Pixeloferuje możliwie najbliższy iOS feeling. Twierdzę tak na bazie swoich wcześniejszych doświadczeń z Pixelami. Właśnie dlatego zdecydowałem się przetestować nowość ze wspomnianej rodziny urządzeń, model — Google Pixel 3a.

Plusy Google Pixel 3a

Największą zaletą urządzenia jest jego producent. Pixel 3a wyszedł bezpośrednio ze stajni Google, co oznacza, że za konstrukcję oraz oprogramowanie odpowiada ten sam podmiot. Podobnie działa to w Apple, gdzie wspomniany schemat sprawdza się świetnie, o czym przekonuję się każdego dnia. Gigant z Mountain View dba o swój produkt, zapewniając mu kilkuletnie wsparcie systemowe oraz okresowe łatki bezpieczeństwa. Co ważne — każda nowość Google w pierwszej kolejności trafia właśnie do przedstawicieli tytułowej serii smartfonów.

Drugą, dodam — ogromną zaletę stanowi aparat. Mimo że mamy do czynienia z pojedynczym obiektywem, oprogramowanie dostępne w urządzeniu czyni cuda i tworzy naprawdę zjawiskowe ujęcia. O ile przy dobrym nasłonecznieniu nie jest to specjalnym wyczynem, o tyle Tryb Nocny pokazuje pazur. Zdjęcia wykonane przy minimalnym oświetleniu prezentują się po prostu kapitalnie i próżno szukać w tej cenie podobnej jakości.

Mimo że Pixel 3a został wyposażony w średniopółkowe podzespoły takie jak układ Qualcomm Snapdragon 670 czy 4 GB LPDDR RAM, zapewnia więcej niż przyzwoitą wydajność. Serio, optymalizacja prezentuje tutaj iście mistrzowski poziom. Niestety, nie ma rzeczy idealnych, o czym przekonałem się już, na początku użytkowania urządzenia.

Co na minus?

Przez pierwsze dni testów przydarzyło mi się jednak kilka sytuacji, w których animacje zgubiły pojedyncze klatki. Po krótkim researchu i opinii innych użytkowników odkryłem winowajcę, którym okazała się adaptacyjna bateria. Funkcja, ucząc się sposobu użytkowania aplikacji przez użytkownika, potrafi przysporzyć mu mniejszych lub większych problemów. Na szczęście jej działanie szybko normalizuje się, a „przycięcia” przestają występować.

Pixel 3a Vipmultmedia 2
Pixel 3a

Kwestia animacji jest na ten moment jedyną „wadą”, którą dostrzegłem. Możliwe, że w pełnej recenzji nie zwrócę na tę sprawę szczególnej uwagi. Wszystko zależy od tego, jak sprzęt będzie zachowywał się przez najbliższe tygodnie.

Za użyczenie sampla testowego dziękuję sklepowi x-kom.

Related posts

Leave a Comment