You are here
Dying Light – po premierze… Gry 

Dying Light – po premierze…

Miniony tydzień obrodził w wiele nowych premier. Lwią część zajęły debiuty rynkowe odświeżonych produkcji, ale i nie zabrakło również kilku świeżych propozycji. Jednym z nich jest na pewno survival-horror wrocławskiego studia Techland  – „Dying Light”.

 

W zeszłym tygodniu na rynku zadebiutowało kilka interesujących gier. Fani produkcji RPG radują się z premiery „trzecich Hirołsów” w Full HD, na miłośników interaktywnych thrillerów czeka zremasterowana wersja „Fahrenheita/Indigo Prophecy”, osoby lubujące sie w propozycjach detektywistycznych zwrócą swoją uwagę na epizodyczną przygodówkę “Life is Strange”, a sympatycy produkcji o zombie nie pogardzą najnowszym tytułem ze stajni rodzimego Techlandu, czyli „Dying Light”. Skupię się w tym miejscu właśnie na ostatnim tytule.

Wraz z premierą „Dying Light” pojawiła się od razu  łatka poprawiająca kilka znaczących elementów zarówno w wyglądzie, jaki i samej rozgrywce. Jeśli w czasie zabawy zauważysz, że twoja wersja ma wygląd paska postępu załączony na poniższym obrazku oznacza to, iż powinieneś jak najszybciej zaopatrzyć się w patcha:

Belka w zaktualizowanej formie przedstawia się następująco:

Według mnie lepiej pod względem designerskim prezentuje się wersja nie spatchowana, ale może się nie znam?

Techland nawet specjalnie w tej sprawie zdecydował się na publikację listu otwartego, którego treść prezentuje się następująco:

Wraz z wydaniem Dying Light zaczęliśmy oglądać wszystkie wasze wspaniałe filmy z rozgrywki i nie możemy być szczęśliwsi! Jednakże zauważyliśmy, że niektórzy gracze mogą tracić pełnię doświadczeń, gdyż grają w wersję bez patcha – pomimo tego, że jest on dostępny od premiery gry. Patch wprowadza różne usprawnienia, zmiany i poprawki różnej wagi, wpływając na rozgrywkę, wydajność i wiele różnych aspektów naszej gry. W istocie, jeżeli grasz w wersję bez patcha, to grasz w inną grę.

Ta sytuacja nie dotyczy wszystkich, powinieneś jednak sprawdzić, czy umożliwiłeś grze jej aktualizację. Najprostszy sposób: zerknij na załączone zdjęcie i sprawdź, czy zawarty w grze pasek postępu jest taki, jak w wersji z patchem. Możliwość uzyskania optymalnego doświadczenia z gry, jak i rozgrywka w trybie co-op oraz w trybie Be the Zombie są istotnie powiązane z tym patchem. Wyczekujemy okazji do obejrzenia jak największej ilości materiałów z Dying Light stworzonych przez Was i chcielibyśmy podziękować wszystkim za wsparcie przy naszym najbardziej ambitnym i najbardziej wymagającym projekcie jak do tej pory.

– zespół Dying Light”.

Z pełną listą zmian dostępnych po zainstalowaniu łatki zapoznacie się pod tym adresem.

 http://www.youtube.com/watch?v=ck3D4jTkodI

Jak to zwykle bywa w przypadku premier, deweloperzy muszą w końcu zmierzyć się z opiniami graczy i przedstawicieli branżowych mediów na temat wyników swojej pracy. Czy polski zespół ma się czego wstydzić? Średnia ocen na poszczególnych portalach wypada całkiem nieźle, bo waha się na poziomie 7-8 punktów. Są niestety i skrajne oceny. Serwis „Cheat Code Central” przyznał produkcji notę 94/100, natomiast „The Jimquisition” był już dla twórców zdecydowanie mniej łaskawy i ocenił grę na 5 w dziesięciostopniowej skali.

Werdykty poszczególnych portali przedstawiają się następująco:

  • Metacritic, 79/100,
  • Gamespot 7/10,
  • PC Gamer 70/100,
  • IGN 9/10,
  • Eurogamer 7/10,
  • Destructoid 7/10.

Ostatnie słowo i tak mają sami gracze, bo to oni zweryfikują swoimi portfelami jakość wydanego produktu, a na to przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, do czasu kiedy to Techland zdecyduje pochwalić się światu wynikami finansowymi.

 
Źródło: Techland

Related posts

Leave a Comment