You are here
God of War i Days Gone – na to czekam po konferencji Sony Gry 

God of War i Days Gone – na to czekam po konferencji Sony

Sony sprezentowało swoim fanom nie lada gratkę. Ich konferencja na E3 pozamiatała, ale ja czekam tylko na dwie pozycje z obszernej listy zapowiedzi.

 
God Of War Kratos bohater
Można zacząć od tego, że podczas konferencji Sony zabrakło tematu, który rozgrzewał użytkowników konsol od tygodni. Chodzi oczywiście o PlayStation 4 Neo, czyli konsolę przystosowaną pod rozdzielczość 4K. Ja jednak nie żałuję, że Sony wstrzymało się prezentowaniem sprzętu, który najpewniej nie jest jeszcze w pełni gotowy. Wolę odrobinę dłużej poczekać i dostać coś, co spełni moje wymagania. Microsoft zrobił to inaczej, a prezentacja Xbox One S niczego nie wniosła. Dobrze więc, że Sony nie popełniło tego błędu i dało Neo trochę czasu.
Największe wrażenie zrobiło na mnie coś zupełnie innego. Chodzi oczywiście o tytuły wymienione w tytule. „God of War” to marka, która znana jest każdemu graczowi. Podobnie jak postać Kratosa, wiecznie wkurzonego wojownika ze Sparty, który zabił już chyba każdego boga jakiego napotkał na swojej drodze. Plotki o tym, że ma pojawić się następna część jak widać nie były przesadzone, a zaprezentowany zwiastun z fragmentem rozgrywki urywa łeb przy samej ziemi. Kratos powrócił i ma brodę.
 
http://www.youtube.com/watch?v=CJ_GCPaKywg
Fakt, że element owłosienia głównego bohatera nie jest najistotniejszy, ale pokazuje protagonistę nowego „God of War” z innej strony. Odludka, którego trudno polubić. I choć zawsze była to kontrowersyjna postać, to teraz twórcy pokazują ją z innej strony – ludzkiej. Oto Kratos został ojcem i jest diabelnie surowy dla swojego potomka. Rozgrywka prezentuje się znakomicie, choć umiejscowienie kamery może z początku drażnić. Szczególnie tych, którzy ograli pozostałe części. To jednak tylko kwestia przyzwyczajenia. „God of War” dalej będzie slasherem z najwyższej półki, gdzie krew będzie lała się strumieniami, a my będziemy mogli mordować z uśmiechem na ustach. Będziemy też mieli większą możliwość ruchu po planszy. Martwić może tylko obecność latorośli Kratosa – oby nie pozwolono nam nią sterować. „God of War” nie potrzebuje sentymentów.
 
http://www.youtube.com/watch?v=qkpE8neKrJU
Ciekawie zapowiada się także „Days Gone”, czyli kolejna wariacja na temat świata opanowanego przez zombie. Twórcy garściami czerpią z filmowych światów wypełnionych hordami nieumartych, ale to można potraktować tylko jako plus. Więcej skradania i ucieczki, a znacznie mniej bezmyślnego strzelania. Czyżby to odpowiedź na „The Last of Us”, gdzie to narracja stanowiła najważniejszy punkt rozgrywki. Oby tak, bo brakuje tego typu tytułów w portfolio Sony. Niestety nie ujawniono jeszcze daty premiery.
Źródło: Sony
Fot: jw.

_____________________________________

Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.

Related posts

Leave a Comment