Huawei Enjoy 9 Plus i Enjoy MAX, czyli szkło i skóra

Wysypało nam ostatnio premierami smartfonów, a zdaje się, że końcówka roku przyniesie jeszcze kilka niespodzianek. Już niedługo zobaczymy, jak wyglądać ma Huawei Mate 20 Pro, ale zanim nastąpi jego oficjalna prezentacja, firma ma dla nas coś innego. Oto Huawei Enjoy 9 Plus oraz Huwei Enjoy MAX.

Widać, że Huawei stara się wypuszczać na rynek różne urządzenia, które mają pasować do gustów każdego użytkownika. Jeżeli ktoś lubuje się w skórzanych wykończeniach, ten z pewnością będzie zachwycony wersją MAX. Dla wielbicieli szkła także się coś znajdzie. Oba zaprezentowane dziś modele czymś się wyróżniają, ale my raczej się o tym nie przekonamy, ponieważ obecnie dostępne będą one jedynie w Chinach. Wielka szkoda, bo przynajmniej jeden z nich aż chciałoby się pomacać.

Huawei Enjoy 9 Plus

Oba smartfony nie należą do najmniejszych i spokojnie można je zaliczyć do phabletów. Wprawdzie Huawei Enjoy 9 Plus jest mniejszy, niż model Enjoy MAX, to i tak trudno go będzie przeoczyć. Wszystko z powodu rozmiaru urządzenia. Wyświetlacz w Enjoy 9 Plus, jak sama nazwa wskazuje, ma dość dużą przekątną. Tutaj to 6,5 cala wykonane w technologii IPS LCD. Jednak sam telefon przesadnie duży się nie wydaje, bo jego wymiary to 162.4 x 77.1 x 8.05 mm. Powinno się go bez trudu obsłużyć jedną ręką, a rozdzielczość na poziomie 1080×2340 pikseli zdaje się być wystarczająca. Ciekawe jest to, że wyświetlacz został wyposażony w specjalny filtr, który ma emitować mniej niebieskiego światła, które męczy oczy.

Co znajduje się pod maską Huawei Enjoy 9 Plus? Jeden z autorskich procesorów producenta, czyli Kirin 710, którego pracę wspomagał będzie układ graficzny Mali-G51. Jeżeli chodzi o ilość pamięci RAM, to Enjoy 9 Plus będzie miał jej 4 GB. Do wyboru pojawią się za to dwie wersje różniące się od siebie pojemnością miejsca na dane (64 lub 128 GB). Jeżeli chodzi zaś o aparaty, to na pleckach ze szkła pojawiło się podwójne oczko. To zestaw 13 oraz 2 Mpix, gdzie główny obiektyw ma przysłonę F1.8. Na froncie umieszczono także podwójny zestaw z właściwościami 16 oraz 2 Mpix. Za to jest to już ciemniejszy obiektyw, bo przysłona to F2.0.

Czytnik linii papilarnych znalazł się na pleckach smartfona, a ten wyposażono jeszcze w system audio Histen 5.0. Pojemny akumulator (4000 mAh) to miła informacja. Nie zabrakło miejsca na kartę microSD, opcję dualSIM czy złączę mini Jack. Dziwne jest natomiast to, że do ładowania posłuży nam już złącze micro USB. Mogłoby się zdawać, że to najwyższa pora przeskoczyć na USB typu C, ale prawdopodobnie spowodowane to jest cięciem kosztów. Ile wiec zapłacimy za smartfona? Tańsza wersja (4/64) kosztowała nas będzie około 780 złotych (1499 juanów), a droższa to już wydatek rzędu 880 złotych (1699 juanów). I ceny są dobrze dopasowane do tego, co oferuje urządzenie. A jak w przypadku drugiego modelu?

Huawei Enjoy MAX

Tutaj mamy już do czynienia z prawdziwym potworem, a przynajmniej jeżeli chodzi o rozmiar smartfona. Huawei Enjoy MAX ma bowiem wyświetlacz o przekątnej 7,12 cala oraz rozdzielczości 1080×2244 pikseli. W przeciwieństwie do opisanego wyżej modelu, sprzęt nie ma wycięcia typu notch, ale kroplę wody. Tutaj także znalazło się miejsce na filtr chroniący oczy użytkownika. Wymiary smartfona to 177.57 x 86.24 x 8.48 mm, czyli jednak całkiem sporo. Zaskoczeniem może być tutaj procesor, bo Huawei nie zdecydował się tym razem na swój autorski układ, a zamontował wewnątrz ośmiordzeniowego Qualcomm Snapdragon 660.

Liczba pamięci RAM nie odbiega od tego, co dostaliśmy w wersji 9 Plus, czyli także mamy tutaj 4 GB. Miejsce na dane także bez zmian, czyli 64 lub 128 GB. Za to na plus trzeba zaliczyć rozmiar akumulatora, bo w Enjoy MAX ma on pojemność aż 5000 mAh. Jednak przy takim ekranie trzeba się spodziewać, że procenty będą dość szybko znikać. Jeżeli chodzi o kamery, tych jest tutaj o jedną mniej. Na froncie znalazło się miejsce bowiem tylko na 8 Mpix i F2.4. Zestaw na tył też nie zachwyca, bo to 16 oraz 2 Mpix z F2.0 oraz F2.4. Za to jakość dźwięku będzie wspierało Dolby Atmos, a to już coś. Smartfon na pleckach pokryty jest materiałem imitujących skórę i sam sprzęt pojawi się w trzech wariantach kolorystycznych (czerń, biel oraz bursztynowy brąz). Szkoda, że tutaj także czeka nas złącze micro USB.

Jak kształtują się ceny w przypadku Huawei Enjoy MAX? Wersja 4/64 GB kosztuje około 880 złotych (1699 juanów), a z 4/128 GB mniej więcej 1050 złotych (1999 juanów). Niestety, ale oba sprzęty raczej nie pojawią się po za granicami Chin, a przynajmniej nic na to jeszcze nie wskazuje.

Nowe smartfony znajdziecie także w naszym sklepie internetowym pod tym adresem.

Źródło: GizmoChina / Huawei