Huawei Mate 20 Pro wycofany z beta Android Q – początek końca?
Zaledwie dwa tygodnie temu do programu beta Android Q dołączyły nowe smartfony, a już dziś jest w nim o jeden model mniej. Oczywiście wiecie już który, ale dalej jest to coś, co nie przestaje nas dziwić. Huawei Mate 20 Pro wycofany z testów nowego oprogramowania Android Q to coś, co może zwiastować same najgorsze rzeczy. Szczególnie dla klientów firmy.
Afera wokół nałożonego zakazu sprzedawania produktów Google dla Huawei, została tymczasowo odroczona. Przez najbliższe dziewięćdziesiąt dni może zdarzyć się jednak wiele rzeczy, które się zmienią, ale już widać ruchy po stronie Google. I te ruchy zapewne nie podobają się Huawei, bo oznaczają, że do porozumienia wcale dojść nie musi. Jeżeli tak się stanie, przez chwilę będzie z firmą kiepsko, ale ta ma już plan na dalszy rozwój. Przynajmniej w teorii.
Huawei Mate 20 Pro wycofany z bata Android Q
Niezbyt długo użytkownicy modelu Mate 20 Pro mogli cieszyć się z tego, że ich smartfon będzie wspierał nowy system od Google. To oczywiście początek wycofywania się Google z udostępniania nowych wersji swojego oprogramowania dla firmy. To dość bolesne, szczególnie dla użytkowników smartfona, który dalej jest w czołówce tych najciekawszych modeli. Przecież to zaledwie zeszłoroczny flagowiec, a jego cena dalej jest wysoka. Jeżeli nic się nie zmieni na linii Google-Huawei, użytkownicy tego drugiego nie dostaną nowego Androida.
To niespodziewana sytuacja dla całego rynku smartfonów. Huawei Mate 20 Pro wycofany z testów dla beta Android Q pokazuje, że nikt tak naprawdę nie jest bezpieczny. Trudno nam sobie wyobrazić, że telefon za kilka tysięcy złotych nie dostaje kolejnej wersji systemu operacyjnego i to w zaledwie rok po swojej premierze. Owszem, fragmentacja nowych systemów zawsze zajmowała sporo czasu producentom, ale nigdy nie było tak, jak w tej sytuacji. Na stronie z listą urządzeń dopuszczonych do beta Android Q widnieją w tej chwili oczywiście modele Pixel, ale także Esential Phone, LG G8, ASUS ZenFone 5Z, Nokia 8.1, OnePlus 6T, Oppo Reno, Realme 3 Pro, Sony Xperia XZ3, TECNO Spark 3 Pro, Vivo X27 oraz NEX S i NEX A, Xiaomi Mi 9 i Mi Mix 3 5G. W tej sytuacji brak Huawei musi firmę naprawdę boleć.
Czy warto kupować teraz telefony Huawei?
Sytuacja, gdzie Huawei Mate 20 Pro wycofany został z testów nowego systemu Google pokazuje, że należy poważnie się zastanowić nad wyborem kolejnego modelu dla siebie. Dalej nie jest jasne, co stanie się z nowymi smartfonami. O ile te, które są już na rynku będą dostawały aktualizacje zabezpieczeń, to jak dobrze widać, na update systemu nie mają co liczyć. Oczywiście wiele jeszcze może się zmienić w najbliższych tygodniach, ale jakoś trudno nam uwierzyć w to, żeby Huawei wyszedł z tej walki zwycięsko.
Wszystko zależało będzie od tego, czy ich autorski system operacyjny będzie mógł bez problemu obsługiwać aplikacje Google. Nie posiadanie Androida na pokładzie nie będzie stanowiło dla użytkowników większego problemu, jeżeli nowy system będzie posiadał te same lub chociaż zbliżone funkcje. Przecież EMUI jest na tyle rozwinięte, że nawet trudno dopatrzyć się tam samego Androida. Huawei musi rozwiązać ten problem w pierwszej kolejności, bo inaczej jego obecność na rynkach zachodnich czy w ogóle poza Chinami, stanie pod wielkim znakiem zapytania.
W końcu smartfony kupuje się głównie dla ich funkcjonalności, a nie świetnego aparatu czy procesora. To wszystko będzie bez znaczenia, jeżeli nie uda nam się wysłać maila. Przecież nie cofniemy się do ery, gdzie korzystało się z wersji przeglądarkowej. Zanim podejmie się decyzje o zakupie smartfona, warto poczekać na rozwój sytuacji.
Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Google / Android Developers / GSM Arena / Opracowanie własne