Policja

Policja prosi Google o niezgłaszanie kontroli prędkości w Mapach i Waze

Nowojorska policja żąda od Google zaprzestania ostrzegania użytkowników aplikacji Mapy i Waze przed kontrolami funkcjonariuszy. System znacząco obniża skuteczność pracy NYPD.

Policja
fot. Pixabay

Dawno się tak nie uśmiałem. Policja z Nowego Jorkutwierdzi, że aplikacje Mapy oraz Waze, które otrzymują możliwość ostrzegania przez przeróżnymi, niekiedy niebezpiecznymi zdarzeniami drogowymi, utrudniają pracę funkcjonariuszy. Ciekawe, jak zareagowaliby na naszego Yanosika?

Policja nie może pracować przez Google

Dla całej sprawy ważne jest to, że nie mamy w tym miejscu do czynienia z subtelną sugestią, a oficjalnym pismem, wystosowanym do Google. Policja zarzuca firmie, a konkretnie stosowanych przez nią narzędziom pośrednie utrudnianie wykrywalności przestępstw.

Organy ścigania argumentują swoje żądania tym, że wyrywkowe kontrole na drodze pozwalają złapać kierowców prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu i narkotyków. To oczywiście niejedyne skutki prewencyjnych działań, gdyż najmocniej „obrywa się” tak zwanym piratom drogowym, którzy stwarzają zagrożenie nadmierną prędkością.

W ostatnim czasie w aplikacji Mapy w niektórych regionach pojawiła się możliwość zgłaszania kontroli prędkości, czyli mechanizm bliźniaczo podobny do naszego rodzimego Yanosika. Właśnie to mogło spowodować żądania nowojorskiej Policji. Wszystko wskazuje na to, że USA traktuje sprawę poważnie i jest to dopiero początek dłuższego sporu z Google.

Źródło: TheVerge

Dodaj komentarz

237 More posts in Aplikacje category
Recommended for you
ChatGPT – interesująca nowinka z niską szansą na komercjalizację?

Bartosz Baziński, programista, założyciel firmy technologicznej SentiOne, która od 11 lat buduje zaawansowane modele sztucznej...