[Retrospekcja] Nokia N-Gage — kieszonsolka czy może telefon?
Nokia N-Gage zadebiutowała w październiku 2003 roku, ale już w kilka miesięcy po premierze Finowie zdali sobie sprawę z tego, że rozwiązania, jakie zastosowali, nie były najlepszym pomysłem. Niemniej, hybryda konsoli i smartfona na dobre zakorzeniła się w świadomości fanów elektroniki użytkowej. Warto więc poznać jej historię, wraz ze smutnym końcem.
Zanim zaczniemy, chcę podkreślić, że dzisiejsza publikacja to pierwszy wpis z cyklu Retrospekcja. W serii będziemy wracać do najważniejszych według konsumentów urządzeń sprzed pięciu, dziesięciu, a nawet piętnastu lat. Zapraszam do lektury.
Nokia N-Gage — genialna idea
W 2003 roku Nokia całkiem prężnie rozwijała mobilny system operacyjny Symbian. Pod jego kontrolą pracowała lwia cześć urządzeń koncernu. Sam korzystałem prywatnie z trzech smartfonów wykorzystujących wspomnianą platformę. Był to jednak dalej tylko i wyłącznie system, na którym można było zainstalować aplikacje użytkowe i proste gry. Finowie, szukając nowych zastosowań dla Symbiana, postanowili zaryzykować i weszli w świat gier wideo.
Nokia cały czas była firmą, znaną przede wszystkim ze świetnych telefonów komórkowych. Producent nie zamierzał moderować swojego wizerunku, tworząc sprzęt całkowicie gamingowy. Postawiono więc na półśrodek, czyli model będący połączeniem możliwości kieszonsolki oraz smartfona. Sam, oglądając reklamy, które pojawiły się przeszło półtorej dekady temu, śliniłem się na widok tegoż produktu. Wtedy, urządzenie było dla mnie niestety nieosiągalne.
Debiut
Sprzęt trafił na półki sklepowe i w ręce pierwszych recenzentów. Obydwie grupy, po krótkim zachwycie, nad bądź co bądź, genialnym produktem, zaczęły krytykować zastosowane weń rozwiązania. Pierwszym problemem okazała się podstawowa funkcja telefonu, czyli rozmowy głosowe. Za sprawą nietypowej konstrukcji oraz modułu mikrofonu i głośnika znajdującego się na rancie sprzętu, użytkownik musiał trzymać sprzęt rogiem do ucha. Wyglądało to komicznie.
Kolejną wadą sprzętu okazały się wymienne karty, na których mieściły się gry. Otóż chcąc wymienić tytuł na inny, należało wyłączyć urządzenie oraz wyjąć baterię. To znacząco utrudniało zabawę. Największym failem, biorąc pod uwagę to, że Nokia N-Gage była sprzętem multimedialnym, było złącze audio. Producent zastosował tutaj złącze mini Jack, a co za tym idzie — chcąc skorzystać ze standardowych słuchawek, należało podpiąć do konsoli adapter. Historia lubi się powtarzać… dziś do większości zestawów sprzedażowych ze smartfonami dołączana jest przejściówka na USB-C.
Smartfon miał również zalety. Możliwość odpalania zaawansowanych, jak na tamte czasy, gier wideo to mocny plus. Kolejnym był wbudowany stereofoniczny odtwarzacz MP3. Z urządzeniem miałem styczność kilkukrotnie i jako geek, od samego początku doceniałem jego możliwości. Mimo wszystko producent zdecydował się odświeżenie podstawowego modelu. Tak powstała Nokia N-Gage QD, która miała naprawiać błędy poprzednika.
Poprawiona wersja
QD teoretycznie powinna prezentować lepszy od modelu podstawowego poziom, jednak przez kilka błędnych decyzji, smartfon powtórzył klęskę poprzednika. W QD naprawiono problem niewygodnego trzymania urządzenia podczas rozmów oraz zmieniono miejsce na karty pamięci. Świetnie. Szkoda tylko, że rzeczony model został pozbawiony radia oraz odtwarzacza MP3 (wbudowanego). Najwyraźniej była to cena bardziej kompaktowych wymiarów N-Gage.
Klapa sprzedażowa
Nokia N-Gage, choć ważna dla rynku, nie osiągnęła sukcesu. Sprzęt sprzedano w liczbie około 3 milionów sztuk. W sumie, na platformę powstało jedynie 56 gier, ale ostatnia została wypuszczona w 2006 roku. Rok później firma zaczęła wycofywać się z jakichkolwiek działań związanych z tytułowych sprzętem i opracowała aplikację N-Gage, będącej klientem platformy growej.
Nokia N-Gage wyznaczyła pewien trend. Niezbyt popularny, ale jednak trend. Otóż był to pierwszy smartfon stworzony do gier. Kolejne próby w wykonaniu Sony, Razer czy ostatnio Xiaomi zostały przyjęte przez rynek cieplej. Prawda jest jednak taka, że o N-Gage będę pamiętał jeszcze długie lata, a wy?
Najpopularniejsze tytułu na N-Gage:
- Aphalt: Urban GT
- Civilization
- Fifa Soccer 2004/2005
- Rayman 3
- The Elder Scrolls Travels: Shadowkey
- Tom Clancy’s Ghost Recon: Jungle Storm
- Tomb Raider
- Tony Hawk’s Pro Skater
- Worms World Party