You are here
Uber już w Polsce – drżyjcie taksówkarze! mobile 

Uber już w Polsce – drżyjcie taksówkarze!

Uber – amerykańska firma zajmująca się przewozami osób z punktu A do punktu B wchodzi do Polski. Patrząc na ceny przejazdów, można spodziewać się protestów stołecznych taksówkarzy. Przyjrzyjmy się bliżej wspomnianej usłudze…

UBER750x300

Czym Uber odróżnia się od doskonale znanych prywatnych przejazdów osobowych? Prostotą, wygodą oraz ceną – tak najłatwiej podsumować to, co oferuje firma.

Obecnie z usługi mogą skorzystać osoby z 36 państw (wybrane miasta). Wszystko odbywa się poprzez aplikację mobilną na smartfony, dzięki której zamówimy przejazd. Dodatkowo możemy śledzić położenie zbliżającego się do nas przewoźnika oraz zapoznać się z przewidywaną ceną za określoną trasę. Nie ma potrzeby podawania adresu, gdyż aplikacja sama ustali naszą lokalizację za pomocą GPS.

 Proste i wygodne, prawda?

Dodatkowo sami, możemy zdefiniować, który z okolicznych „szoferów” dostarczy nas do wskazanego miejsca. Mało tego, istnieje możliwość wybrania klasy pojazdu – dla jednego priorytetem będzie niska cena, dla innych komfort podróży. To również możemy zaliczyć na plus rozwiązania.

Jednak tym, czym Uber może zaskarbić sobie klientów, są koszty podróży. Za przysłowiowe trzaśnięcie drzwiami zapłacimy jedynie 5zł, podczas gdy najtańsze korporacje taxi w Warszawie (jedyne miasto w Polsce obsługiwane przez Uber) liczą sobie za ową przyjemność ok 8zł. W usłudze podstawowej kilometr trasy to tylko 1.40zł, czyli również korzystniej niż u konkurencji.

Zważając na powyższe, nie trudno się domyślić, że stołeczni przewoźnicy, jak i licencjonowani taksówkarze nie będą zachwyceni pojawieniem się Uber w naszym kraju. Patrząc na reakcje w innych krajach, w których usługa wywołała protesty i niewielkie zamieszki – możemy sądzi, że u nas będzie podobnie.

Wady?

Niestety, nie wszystko wygląda kolorowo, a klienci musza zdać sobie sprawę z kilku rzeczy. Po pierwsze kierowcy nie są licencjonowani, a co za tym idzie „jakość przewozu”, czyli znajomość topografii miasta, jak i etykiety taksówkarza (jakkolwiek to brzmi) nie będzie stała na wysokim poziomie. Drugim minusem wynikającym z pierwszego jest to, że pojazdy Uber nie będą podlegały uprawnieniom takim jak jazda bus-pasem, co może skutecznie wydłużyć czas podróży.

Mimo wszystko usługa jest niezwykle ciekawa i przy częstym z niej korzystaniu, klient ma szansę zaoszczędzić niemałe pieniądze. Ciekawe tylko, czy podobnie jak na innych rynkach, w naszym kraju Uber zaskarbi sobie przychylność spłeczności.

Google Play, AppStore, WindowsPhoneStore.

Źródło

Related posts

Leave a Comment