Sony PS VR to potęga. Chyba…

Niedawno Sony pochwaliło się swoimi wynikami sprzedaży w segmencie konsol. Sam wynik robił ogromne wrażenie, bo ponad 80 milionów nabywców na całym świecie to fenomenalne osiągnięcie. Jak jednak wygląda branża wirtualnej rzeczywistości, która kiedyś miała zwiastować koniec pewnej ery? Cóż, Sony PS VR sprzedało się… nieźle.

Sprzęt do wirtualnej rzeczywistości obecny jest na rynku już od kilku lat. Wydawało się na początku, że będzie to początek rewolucji, która zmieni całą branże, ale skończyło się podobnie, jak w przypadku telewizorów 3D. Czyli zainteresowanie było, ale o oszałamiającym sukcesie trudno mówić. Nie oznacza to, że np. Sony nie ma powodów do świętowania. Sprzedawanie gogli do wirtualnej rzeczywistości nie jest może ogromna, ale gracze kupi za to wyjątkowo dużo tytułów.

Sony PS VR

Wirtualna rzeczywistość stale się rozwija. Temu trudno zaprzeczyć, ale mimo wszystko samo nią zainteresowanie widocznie spadło. Był przecież okres, kiedy gogle dodawano praktycznie do każdego urządzenia, byleby tylko zainteresować jak największą liczbę potencjalnych klientów. Jak to przełożyło się na sprzedaż u Sony. Cóż, na oficjalnym blogu producenta podano, że w ciągu niecałych dwóch lat do klientów trafiło ponad 3 miliony Sony PS VR.

Zestawiając tą wartość z liczbą wszystkich konsol z rodziny PlayStation, gogle PS VR wypadają dość słabo. Niemniej Sony i tak powinno mieć powody do zadowolenia, bo wraz ze sprzętem, gracze wydali swoje pieniądze także na tytuły skrojone pod wirtualną rzeczywistość. Tytułów tych kupiono prawie 22 miliony (21,9). Oznacza to, że średnio każdy z posiadaczy Sony PS VR ma w swojej kolekcji ponad siedem produkcji. I to jest wynik, którym można się chwalić. Często przecież zdarza się tak, że kupując konsole, na półce pojawia się jeden lub dwa tytuły, a potem urządzenie zaczyna służyć jako zwykły odtwarzacz Blu-ray.

Co najchętniej kupowali gracze?

Sony podało także listę tytułów, które cieszyły się największym zainteresowaniem wśród graczy. Znalazł się na niej nawet polski akcent, bo SUPERHOT VR wylądowało na dziesiątym miejscu. Na samym szczycie podium znalazło się The Elder Scrolls V: Skyrim VR, czyli jednak możliwość zwiedzania tego niesamowitego świata z innej perspektywy dalej przyciąga graczy. Drugie miejsce należy do PlayStation VR Worlds, czyli pięciu prostych gier wprowadzających użytkownika w świat wirtualnej rzeczywistości. Podium zamyka już Rec Rom, które w pierwszej chwili dostępne było tylko dla użytkowników HTV Vive, a jest czymś na kształt portalu skupiającego społeczność VR i oferujące jej proste gry.

Kolejne miejsca na liście także nie powinny być zbyt dużym zaskoczeniem, bo znaleźć tam możemy chociażby Resident Evil 7: Biohazard. To pierwsza odsłona serii, która pozwalała obserwować poczynania bohatera z perspektywy pierwszej osoby. Oczywiste było to, że tytuł powinien znaleźć się w wersji oferującej wirtualną rzeczywistość. Warto mieć jednak stalowe nerwy odpalając ten tytuł. Kolejne miejsca to The Playroom VR, Job Simulator, Until Dawn: Rush of Blood, Batman: Arkham VR oraz Farpoint. Dziesiątą pozycję zajmuje wcześniej wspomniane już SUPERHOT VR. Sony zapowiedziało także kilka nowych tytułów, które mają trafić niedługo na rynek. Będą to Creed: Rise to Glory (premiera 25 września) oraz Evasion (premiera 9 października).

Konsole oraz gry znajdziecie w naszym sklepie internetowym.

Źródło: Sony Blog