Najbardziej oczekiwane gry jesieni
W tym roku mieliśmy już wysyp tytułów, które z całą pewnością na stałe zapiszą się w historii elektronicznej rozrywki. Jednak to, co jeszcze przed nami, sprawia, że chcielibyśmy żeby wakacje się już skończyły. Oto subiektywny wybór tego, co uważamy, że powinno znaleźć się na liście pod tytułem „najbardziej oczekiwane gry jesieni”.
Gracze są ostatnio rozpieszczani przez producentów. Szczególnie z tego powodu cieszą się konsolowcy, którzy dostali w tym roku już God of War, Detroit: Being Human czy nową wersję Shadow of the Colossus. Nie oznacza to jednak tego, że na innych platformach nie ukazało się nic ciekawego. Mieliśmy przecież kolejną odsłonę serii Far Cry, Pillars of Eternity II: Deadfire, Frostpunk czy wciągające A Way Out. Zdaje się jednak, że najlepsze jeszcze przed nami, bo ostatnie miesiące 2018 roku zapowiadają się iście wybuchowo. I co najważniejsze, każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Najbardziej oczekiwane gry jesieni
Zanim na dobre zajmiemy się miesiącami, gdzie pogoda będzie wręcz zachęcała do tego, by nie opuszczać domów, sprawdźmy co nas jeszcze czeka w wakacje. Już niedługo ma pojawić się bowiem Monster Hunter: World, czyli nowa odsłona popularnej na całym świecie gry od Capcom. Wprawdzie jej premiera na konsole już się odbyła, to by zagrać na swoim domowym blaszaku, fanom przyjdzie jeszcze chwilę poczekać. Premiera została zapowiedziana na 9 sierpnia, a w wersji pudełkowej pojawi się w sklepach dopiero we wrześniu. Za to ma być taniej, niż na Steam, bo produkcja kosztowała będzie około 200 złotych. Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy są fanami RPG i nie boją się nowych wyzwań.
Przejdźmy jednak do tego, co my uważamy za najbardziej oczekiwany gry jesieni. Dla porządku dodajmy, że w jesień wliczamy także wrzesień, choć kalendarzowo miesiąc dalej w większości jest letni. Za to sam jego początek już będzie obfitował w jedną z najważniejszych, a przynajmniej najbardziej oczekiwanych produkcji tego roku. Mowa oczywiście o Spider-Man od Insomniac Games, które pojawić ma się 7 września. Każda kolejne informacja o tytule sprawia, że coraz bardziej nie możemy doczekać się premiery. Zapowiada się uczta w otwartym świecie, gdzie nasz „pajączek” będzie miał niemal nieograniczone możliwości. Tak to przynajmniej wygląda na zwiastunach i gameplay’ach. Dodajmy do tego fakt, że gry na podstawie komiksów czy filmów rzadko kiedy wychodził dobrze. Liczymy na to, że Spider-Man przynajmniej dorówna serii z Batmanem, a chcemy wierzyć w to, że podniesie poprzeczkę jeszcze wyżej.
Grobowce i pot
14 września na sklepowych półkach ma się pojawić kolejna, trzecia już, odsłona przygód pani archeolog. Mowa oczywiście o odświeżonej wersji, którą we władaniu ma Square Enix i całkiem nieźle sobie do tej pory radziło. Shadow of the Tomb Raider ma ponoć stawiać na eksplorację, a nie na walkę, co byłoby miłą odmianą po poprzednich częściach. Tym razem Lara Croft ma trafić do Ameryki Łacińskiej i zgłębiać tajemnice między innymi cywilizacji Majów. Nie spodziewamy się po tym tytule niczego rewolucyjnego, ale mamy nadzieję, że będzie to bardzo dobra gra akcji z silnym naciskiem na odkrywanie tajemnic. W końcu to Lara, więc na liście znaleźć się musiała.
Klasycznie jesień przyniesie także gry typowo sportowe. Fani tego typu rozrywki będą mogli wbiec na boisko i zdecydować, czy wolą kosza czy piłkę nożną. Zarówno Fifa 19, jak i NBA 2K19 zadebiutują we wrześniu.
Sama akcja
Październik przyniesie wręcz wysyp tytułów, które nastawione są na akcję, choć w różnym wymiarze. Miesiąc zaczniemy od Forza Horizon 4, które pozwoli nam wziąć udział w emocjonujących wyścigach. Oprawa graficzna jak zwykle powinna zachwycić każdego posiadacza Xbox oraz PC. W tytuł zagramy już 2 października. Zaledwie trzy dni później na rynku pojawi się kolejna odsłona jednej z najpopularniejszych serii na całym świecie. Mowa oczywiście o Assassin’s Creed: Odyssey, którego akcja tym razem rozgrywać ma się… w Grecji. Czy kolejna premiera nie wpłynie na rozmycie się całej serii? O tym przekonamy się już niedługo.
Kolejnym tytułem, który jest kontynuacją i bazuje na sukcesie poprzednika, będzie Call of Duty: Black Ops 4, które do sprzedaży trafi 12 października. Przypomnijmy, że to tytuł, gdzie nie znajdzie się miejsce dla kampanii prowadzonej dla pojedynczego gracza. To rozgrywka w pełni podporządkowana multiplayerowi. Takich trybów nie zabraknie także w kolejnej „strzelance”, czyli szeroko komentowanym Battlefield V. Tym razem zostajemy przeniesieni na front II Wojny Światowej i jesteśmy przekonani, że tytuł mimo swoich kontrowersji, przyciągnie przed ekrany wielu graczy.
Koniec października zdecydowanie należał będzie do Rockstar, które na 26-go przygotowało premierę Red Dead Redemption 2. To jedna z najciekawszych propozycji, bo do studia mamy niemal nieograniczone zaufanie. Poprzednia część pokazała, że da się zrobić wciągającą historię osadzoną na Dzikim Zachodzie, a jednocześnie utrzymać odpowiednie tempo gry. Liczymy na to, że i tym razem będzie podobnie.
Postapokalipsa
Nie da się ukryć, że listopad należał będzie tylko do jednego tytułu. Wprawdzie na rynku pojawić ma się także np. Hitman 2 czy Overkill’s The Walkig Dead, to oczy wszystkich skierowane są na Bethesda. Fallout 76 to dalej jedna wielka niewiadoma, bo studio zdecydowało się przecież na całkowite przeniesienie rozgrywki online. Będziemy mieli albo wielki hit albo klapę. Chcielibyśmy wierzyć w to, że studio nie pokpiło sprawy, ale zachowujemy ostrożny optymizm.
Najbardziej oczekiwany gry jesieni to jak widać całkiem sporo tytułów, które mogą na stałe zagościć w napędach konsol czy na dyskach komputerów. A wy? Na co czekacie najbardziej?
Konsole, laptopy oraz PC, które pozwolą wam zagrać w wyżej wymienione tytuły, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: Opracowanie własne / YouTube /